24 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruska gospodarka czuje się dość pewnie. Premier Roman Gołowczenko oświadczył to na antenie telewizji "Białoruś 1", podaje BELTA.
„Mówiłem Prezydentowi, że nie tylko osiągamy prawie wszystkie wskaźniki, ale je przekraczamy. Jednak najważniejsze jest, aby nie spocząć na laurach, ale widzieć wszystkie przyszłe trendy. Dlatego zadaniem jest, abyśmy na koniec roku nie dopuścili spadku. Teraz kończy się półrocze. Jestem pewien, że skończymy go dobrze” – powiedział Roman Gołowczenko.
Według niego najważniejsze jest teraz zebranie i maksymalne zabezpieczenie zbiorów przy sprzyjającej pogodzie. „Ale we wszystkich pozostałych obszarach nie możemy pozwolić na spadek, wtedy wyniki tego roku będą, moim zdaniem, całkiem pomyślne” – dodał.
Premier zaznaczył także, że krytycznie patrzy na osiągane wyniki. Uważa, że planowanie powinno opierać się na najgorszych scenariuszach, aby nie popaść w samozadowolenie. „Dlatego zawsze krytycznie podchodzę do oceny wszystkich wyników, ale Prezydent robi to znacznie ostrzej, więc zawsze trzyma w napięciu” – zauważył.