28 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruskie MSZ wyraziło poważne zaniepokojenie coraz częstszymi przypadkami nękania białoruskich dzieci w polskich szkołach, bicia i napaści na Białorusinów z powodów narodowych, pozbiawienia wolności bez powodu, gróźb i zastraszania ze strony służb specjalnych wobec obywateli Białorusi z naciąganych powodów. Powiedział o tym rzecznik prasowy MSZ Anatolij Głaz, odpowiadając na pytanie korespondenta BELTA w sprawie pobicia białoruskiego nastolatka w Białymstoku.
"W tej chwili nie ma żadnych zawiadomień od organów ścigania ani zgłoszeń krewnych do naszych zagranicznych instytucji w Polsce - wyjaśnił rzecznik prasowy MSZ. - W przypadku zgłoszenia poszkodowanego i jego rodziców, oczywiście otrzymają oni ewentualną pomoc konsularną".
Podkreślił, że MSZ bacznie monitoruje przebieg tego i wszystkich innych podobnych incydentów. "Sytuacja nas poważnie niepokoi. To nie jest pierwszy incydent z obywatelami Białorusi w sąsiednim kraju. W ostatnim czasie coraz większy rozgłos zyskują liczne przypadki nękania białoruskich dzieci w polskich szkołach, bicia i napaści na Białorusinów z powodów narodowych, pozbiawienia wolności bez powodu, gróźb i zastraszania ze strony służb specjalnych wobec obywateli Białorusi z naciąganych powodów" - powiedział Anatolij Głaz. Przypomniał o rezonansowym zabójstwie 25-letniej obywatelki Białorusi w Warszawie wiosną tego roku oraz o szeregu innych incydentów, które nie trafiły do mediów.
"Dlatego też, z całkowitą powściągliwością, ogłosiliśmy ostatnio, że obserwujemy wzrost ksenofobii, wyższości rasowej i dyskryminacji ze względu na język, religię, narodowość w poszczególnych krajach UE w stosunku do legalnie mieszkających tam obywateli Białorusi, a także Rosji i Ukrainy" - podkreślił rzecznik prasowy MSZ.
Według niego strona białoruska wzywa władze polskie do podjęcia kompleksowych działań w celu zapewnienia podstawowych praw i wolności obywateli przebywających na terytorium Polski, zgodnie z obowiązkami międzynarodowymi i ustawodawstwem krajowym.
"MSZ i instytucje zagraniczne Białorusi będą nadal uważnie monitorować sytuację i prowadzić kompleksowe prace w zakresie ochrony praw i interesów obywateli Białorusi za granicą" - zapewnił Anatolij Głaz.
Jak informowaliśmy, w centrum Białegostoku po południu 25 listopada "wezwano na pojedynek" i do utraty przytomności pobito 16-latka z Białorusi. Zaznaczono, że napastników było trzech, dwóch z nich to także nieletni.
Poszkodowanego przewieziono do szpitala. W epikryzie odnotowano krótkotrwałą utratę przytomności.
Ojciec chłopca zgłosił to na policję.
"W tej chwili nie ma żadnych zawiadomień od organów ścigania ani zgłoszeń krewnych do naszych zagranicznych instytucji w Polsce - wyjaśnił rzecznik prasowy MSZ. - W przypadku zgłoszenia poszkodowanego i jego rodziców, oczywiście otrzymają oni ewentualną pomoc konsularną".
Podkreślił, że MSZ bacznie monitoruje przebieg tego i wszystkich innych podobnych incydentów. "Sytuacja nas poważnie niepokoi. To nie jest pierwszy incydent z obywatelami Białorusi w sąsiednim kraju. W ostatnim czasie coraz większy rozgłos zyskują liczne przypadki nękania białoruskich dzieci w polskich szkołach, bicia i napaści na Białorusinów z powodów narodowych, pozbiawienia wolności bez powodu, gróźb i zastraszania ze strony służb specjalnych wobec obywateli Białorusi z naciąganych powodów" - powiedział Anatolij Głaz. Przypomniał o rezonansowym zabójstwie 25-letniej obywatelki Białorusi w Warszawie wiosną tego roku oraz o szeregu innych incydentów, które nie trafiły do mediów.
"Dlatego też, z całkowitą powściągliwością, ogłosiliśmy ostatnio, że obserwujemy wzrost ksenofobii, wyższości rasowej i dyskryminacji ze względu na język, religię, narodowość w poszczególnych krajach UE w stosunku do legalnie mieszkających tam obywateli Białorusi, a także Rosji i Ukrainy" - podkreślił rzecznik prasowy MSZ.
Według niego strona białoruska wzywa władze polskie do podjęcia kompleksowych działań w celu zapewnienia podstawowych praw i wolności obywateli przebywających na terytorium Polski, zgodnie z obowiązkami międzynarodowymi i ustawodawstwem krajowym.
"MSZ i instytucje zagraniczne Białorusi będą nadal uważnie monitorować sytuację i prowadzić kompleksowe prace w zakresie ochrony praw i interesów obywateli Białorusi za granicą" - zapewnił Anatolij Głaz.
Jak informowaliśmy, w centrum Białegostoku po południu 25 listopada "wezwano na pojedynek" i do utraty przytomności pobito 16-latka z Białorusi. Zaznaczono, że napastników było trzech, dwóch z nich to także nieletni.
Poszkodowanego przewieziono do szpitala. W epikryzie odnotowano krótkotrwałą utratę przytomności.
Ojciec chłopca zgłosił to na policję.