ENERGIA ATOMOWA
23 października, Mohylew /Kor. BELTA/. Wioski to nasze bezpieczeństwo żywnościowe i dziedzictwo, które pozostawimy dzieciom i wnukom. Taką opinię z dziennikarzami podzielił pomocnik Prezydenta - inspektor w obwodzie mohylewskim Leonid Martyniuk podczas dialogu eksperckiego "Przyszłość białoruskiej wioski", który odbył się wczoraj w Mohylewie, przekazuje korespondent BELTA.
Jak zauważył Leonid Martyniuk, w naszym kraju przywiązuje się ogromną wagę do rozwoju obszarów wiejskich. I ten trend musi być kontynuowany. "Przyszłość białoruskiej wsi jest nierozerwalnie związana z wprowadzeniem nowoczesnych technologii rolniczych, a także z kompleksowym rozwojem obszarów wiejskich. Już dziś mamy wysokowydajny park maszynowy, nowoczesne gospodarstwa, w których produkujemy wysokiej jakości mleko i mięso - zaznaczył. - Najważniejszą rzeczą na dzień dzisiejszy jest utrzymanie potencjału ludzkiego i kadrowego na miejscach. A do tego musimy stworzyć maksymum warunków: miejsca pracy z godnymi zarobkami, komfortowe warunki życia i wypoczynku. Przyszłość białoruskiej wsi jest tylko w naszych rękach. Musimy zachować małe miejscowości, stworzyć w nich wszystkie niezbędne warunki do realizacji i życia naszych obywateli. To nasze, w tym dzisiejsze bezpieczeństwo żywnościowe i dziedzictwo, które pozostawimy naszym dzieciom i wnukom".
Według szefa oddziału Białoruskiego Instytutu Badań Strategicznych w obwodzie mohylewskim, Olega Koropowa, ten dialog ekspercki jest kontynuacją pracy platformy eksperckiej, na której odbywa się dyskusja na temat ważnych dla regionu i kraju jako całości kwestii. "Głowa naszego państwa wielokrotnie powtarzał: stracimy wioskę, stracimy kraj. To nasza karmicielka, to nasze tradycje, tym się różnimy od innych. Dzięki rozwojowi obszarów wiejskich nasze bezpieczeństwo żywnościowe jest zapewnione, mamy dostęp do wysokiej jakości i ekologicznych produktów. Na wsi jest nasz duch i nasza historia - powiedział. - Dziś w naszych wioskach, małych miejscowościach nie ma problemów z edukacją, podejmowane są działania w celu poprawy usług transportowych, rozwoju sfery wypoczynku, tworzone są nowe przedsiębiorstwa. Ale dzisiaj to nie wystarczy. Widzimy to na podstawie dynamiki procesów, choć niewielkiego, ale wciąż odpływu ludności. I teraz wraz z ekspertami musimy przemyśleć taki zestaw środków, aby życie na wsi było bardziej opłacalne niż w mieście. To tańsze jedzenie i koszty usług, jeszcze bardziej atrakcyjne warunki mieszkaniowe".
Oleg Koropow zauważył również, że współczesna młodzież jest coraz bardziej zainteresowana możliwością budowy mieszkań i życia w małych miejscowościach. "Trzeba stworzyć takie warunki, aby człowiek chciał kupić dom, dostać pracę i żyć na swojej ziemi - powiedział. - Ale trzeba się rozwijać i nadążać za duchem czasu: przeprowadzić cyfryzację wsi, poprawić jakość komunikacji telefonicznej, komunikacji transportowej, opieki medycznej. Tymi sprawami zajmuje się państwo. A my dzisiaj postaramy się wykształtować przesłania z naszego regionu, aby podjęto działania, które będą działać i pomagać na tej drodze".
Jak zauważył Leonid Martyniuk, w naszym kraju przywiązuje się ogromną wagę do rozwoju obszarów wiejskich. I ten trend musi być kontynuowany. "Przyszłość białoruskiej wsi jest nierozerwalnie związana z wprowadzeniem nowoczesnych technologii rolniczych, a także z kompleksowym rozwojem obszarów wiejskich. Już dziś mamy wysokowydajny park maszynowy, nowoczesne gospodarstwa, w których produkujemy wysokiej jakości mleko i mięso - zaznaczył. - Najważniejszą rzeczą na dzień dzisiejszy jest utrzymanie potencjału ludzkiego i kadrowego na miejscach. A do tego musimy stworzyć maksymum warunków: miejsca pracy z godnymi zarobkami, komfortowe warunki życia i wypoczynku. Przyszłość białoruskiej wsi jest tylko w naszych rękach. Musimy zachować małe miejscowości, stworzyć w nich wszystkie niezbędne warunki do realizacji i życia naszych obywateli. To nasze, w tym dzisiejsze bezpieczeństwo żywnościowe i dziedzictwo, które pozostawimy naszym dzieciom i wnukom".
Według szefa oddziału Białoruskiego Instytutu Badań Strategicznych w obwodzie mohylewskim, Olega Koropowa, ten dialog ekspercki jest kontynuacją pracy platformy eksperckiej, na której odbywa się dyskusja na temat ważnych dla regionu i kraju jako całości kwestii. "Głowa naszego państwa wielokrotnie powtarzał: stracimy wioskę, stracimy kraj. To nasza karmicielka, to nasze tradycje, tym się różnimy od innych. Dzięki rozwojowi obszarów wiejskich nasze bezpieczeństwo żywnościowe jest zapewnione, mamy dostęp do wysokiej jakości i ekologicznych produktów. Na wsi jest nasz duch i nasza historia - powiedział. - Dziś w naszych wioskach, małych miejscowościach nie ma problemów z edukacją, podejmowane są działania w celu poprawy usług transportowych, rozwoju sfery wypoczynku, tworzone są nowe przedsiębiorstwa. Ale dzisiaj to nie wystarczy. Widzimy to na podstawie dynamiki procesów, choć niewielkiego, ale wciąż odpływu ludności. I teraz wraz z ekspertami musimy przemyśleć taki zestaw środków, aby życie na wsi było bardziej opłacalne niż w mieście. To tańsze jedzenie i koszty usług, jeszcze bardziej atrakcyjne warunki mieszkaniowe".
Oleg Koropow zauważył również, że współczesna młodzież jest coraz bardziej zainteresowana możliwością budowy mieszkań i życia w małych miejscowościach. "Trzeba stworzyć takie warunki, aby człowiek chciał kupić dom, dostać pracę i żyć na swojej ziemi - powiedział. - Ale trzeba się rozwijać i nadążać za duchem czasu: przeprowadzić cyfryzację wsi, poprawić jakość komunikacji telefonicznej, komunikacji transportowej, opieki medycznej. Tymi sprawami zajmuje się państwo. A my dzisiaj postaramy się wykształtować przesłania z naszego regionu, aby podjęto działania, które będą działać i pomagać na tej drodze".
