14 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Jeśli białoruskie towary spożywcze są standardem jakości za granicą, to pracownicy kompleksu rolno-przemysłowego są standardem przyzwoitości i pracowitości w kraju. Szereg skojarzeń podczas świątecznego koncertu poświęconego Dniu pracowników rolnictwa i przemysłu przetwórczego KRP odał minister rolnictwa i żywności Anatolij Liniewicz, informuje korespondent BELTA.
Szef Ministerstwa Rolnictwa i Żywności zauważył: kończy się kolejny rok rolniczy i według wstępnych danych widać, że okazał się udany. To pozwala na oświadczenie - wzrost dobrobytu Białorusinów wynika m.in. z wkładu rolnictwa w gospodarkę.
"To właśnie wysiłki agronomów, zootechników, weterynarzy, kierowników i zwykłych pracowników zapewniają globalne bezpieczeństwo żywnościowe kraju, imponujące ilości eksportu i imponujący asortyment smacznych i wysokiej jakości produktów na naszych stołach - zauważył Anatolij Liniewicz. - Dla ojczyzny Wasza bezinteresowna i żmudna praca jest kluczem do dobrobytu i pewności jutra".
Zauważono, że Prezydent wielokrotnie mówił o kluczowej roli kompleksu rolno-przemysłowego w gospodarce. Zapotrzebowanie i znaczenie pracy pracowników wsi podkreśla ciągłe wsparcie, jakie głowa państwa udziela branży.
Według ministra, białoruskie rolnictwo to nie tylko jedna z lokomotyw krajowej gospodarki. Jest to nowoczesny, dobrze funkcjonujący mechanizm, którego praca pozwala republice według szeregu wskaźników wejść do światowej elity producentów żywności.
"Być może zauważyliście, że nawet u naszych sąsiadów Białoruś jest coraz mniej kojarzona wyłącznie z produkcją ziemniaków, a coraz bardziej z wysokiej jakości produktami mlecznymi, zaawansowanymi technologicznie i czystymi gospodarstwami, kompetentnymi specjalistami, wytrzymałym sprzętem - podkreślił Anatolij Liniewicz, zwracając się do najlepszych pracowników krajowego kompleksu rolniczego. - Wzrost reputacji to Wasza zasługa. I jeśli białoruskie towary spożywcze są standardem jakości za granicą, to pracownicy kompleksu rolno-przemysłowego są standardem przyzwoitości i pracowitości w kraju".
Szef Ministerstwa Rolnictwa i Żywności zauważył: kończy się kolejny rok rolniczy i według wstępnych danych widać, że okazał się udany. To pozwala na oświadczenie - wzrost dobrobytu Białorusinów wynika m.in. z wkładu rolnictwa w gospodarkę.
"To właśnie wysiłki agronomów, zootechników, weterynarzy, kierowników i zwykłych pracowników zapewniają globalne bezpieczeństwo żywnościowe kraju, imponujące ilości eksportu i imponujący asortyment smacznych i wysokiej jakości produktów na naszych stołach - zauważył Anatolij Liniewicz. - Dla ojczyzny Wasza bezinteresowna i żmudna praca jest kluczem do dobrobytu i pewności jutra".
Zauważono, że Prezydent wielokrotnie mówił o kluczowej roli kompleksu rolno-przemysłowego w gospodarce. Zapotrzebowanie i znaczenie pracy pracowników wsi podkreśla ciągłe wsparcie, jakie głowa państwa udziela branży.
Według ministra, białoruskie rolnictwo to nie tylko jedna z lokomotyw krajowej gospodarki. Jest to nowoczesny, dobrze funkcjonujący mechanizm, którego praca pozwala republice według szeregu wskaźników wejść do światowej elity producentów żywności.
Szef Ministerstwa Rolnictwa i Żywności, podsumowując, podkreślił: kraj jest dumny ze swoich pracowników!