13 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Pracownicy kompleksu rolno-przemysłowego (KRP) bardzo dobrze pracowali w tym roku. Taką opinię na konferencji prasowej wyraził minister rolnictwa i żywności Anatolij Liniewicz, przekazuje korespondent BELTA.
Według Anatolija Liniewicza, dziś KRP to przemysł zaawansowanych technologii. "Wcześniej nie mogliśmy korzystać z tych technologii, ponieważ nie mieliśmy maszyn. Ale pracowaliśmy z krajami Europy, często tam wyjeżdżaliśmy, patrzyliśmy, badaliśmy nowe technologie i stosowaliśmy je u siebie w produkcji wielkotowarowej, a nie tylko w gospodarstwach rolnych - powiedział minister. - To był właściwy krok, za tym stoi ekonomia i dochód finansowy każdego przedsiębiorstwa. W dzisiejszych czasach wielu europejskich kolegów już czasami przychodzi do nas w celu wymiany doświadczeń, ponieważ mamy wyniki w produkcji produktów rolnych porównywalne z krajami Europy i świata i jesteśmy z tego dumni. Takich udanych gospodarstw w całym kraju jest ponad 30 proc. od całkowitej ilości".
Głowa państwa zwraca uwagę na te gospodarstwa i pokazuje, jak dziś powinien przebiegać proces produkcji produktów rolnych i jak powinny działać technologie. "To jest to, co osiągnęliśmy w krótkim czasie - podkreślił Anatolij Liniewicz. - Pracuję w rolnictwie od 1992 roku, i cały ten postęp przeszedł przeze mnie w różnych branżach, kierunkach, pracując jako inżynier, kierownik, zastępca przewodniczącego komitetu wykonawczego, przewodniczący komitetu wykonawczego. I rozumiem, jak to wszystko nie jest łatwe, ale mimo to wynik można osiągnąć".
Według Anatolija Liniewicza, dziś KRP to przemysł zaawansowanych technologii. "Wcześniej nie mogliśmy korzystać z tych technologii, ponieważ nie mieliśmy maszyn. Ale pracowaliśmy z krajami Europy, często tam wyjeżdżaliśmy, patrzyliśmy, badaliśmy nowe technologie i stosowaliśmy je u siebie w produkcji wielkotowarowej, a nie tylko w gospodarstwach rolnych - powiedział minister. - To był właściwy krok, za tym stoi ekonomia i dochód finansowy każdego przedsiębiorstwa. W dzisiejszych czasach wielu europejskich kolegów już czasami przychodzi do nas w celu wymiany doświadczeń, ponieważ mamy wyniki w produkcji produktów rolnych porównywalne z krajami Europy i świata i jesteśmy z tego dumni. Takich udanych gospodarstw w całym kraju jest ponad 30 proc. od całkowitej ilości".
Głowa państwa zwraca uwagę na te gospodarstwa i pokazuje, jak dziś powinien przebiegać proces produkcji produktów rolnych i jak powinny działać technologie. "To jest to, co osiągnęliśmy w krótkim czasie - podkreślił Anatolij Liniewicz. - Pracuję w rolnictwie od 1992 roku, i cały ten postęp przeszedł przeze mnie w różnych branżach, kierunkach, pracując jako inżynier, kierownik, zastępca przewodniczącego komitetu wykonawczego, przewodniczący komitetu wykonawczego. I rozumiem, jak to wszystko nie jest łatwe, ale mimo to wynik można osiągnąć".