22 listopada, Brześć /Kor. BELTA/. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow opowiedział studentom, co robią Białoruś i Rosja, aby zapobiec fałszowaniu historii poza naszymi krajami, donosi korespondent BELTA.
Siergiej Ławrow podkreślił, że taka praca jest również ważna w społeczeństwie, aby pamięć została zachowana, a młode pokolenie wiedziało o bohaterstwie swoich poprzedników, w tym na przykładzie Twierdzy Brzeskiej. Białoruś i Rosja wspólnie angażują się w zachowanie prawdy historycznej. „Nadal należy zaczynać od własnego narodu, koniecznie od własnej młodzieży. Próby fałszowania historii zaczęły się dawno temu, około 20 lat temu, prawdopodobnie nawet trochę więcej. My, wraz z Białorusią, szeregiem innych naszych republik związkowych i sąsiednimi Chinami, KRLD, kilkudziesięcioma krajami, co roku wnosimy rezolucję do Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w której domagamy się, aby nie dopuścić do gloryfikacji nazizmu, nie dopuścić do lekceważącego stosunku do historii, przepisywania historii, burzenia pomników" - powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych.
„Moje pytanie jest związane z faktem, że historia na Zachodzie jest pisana na nowo. W wielu podręcznikach w krajach zachodnich jest napisane, że Amerykanie i Francuzi wygrali II wojnę światową, ale rola Związku Radzieckiego jest bagatelizowana. My, jako spadkobiercy zwycięzców, jesteśmy oczywiście bardzo urażeni taką postawą. Chcemy zachować prawdę o tamtych wydarzeniach, zrozumieć, kim byli nasi przodkowie, i dzięki temu zrozumieć, kim jesteśmy. Dlatego ważne i interesujące jest dla mnie wysłuchanie opinii ministrów spraw zagranicznych, ponieważ są oni zaangażowani w promowanie naszych interesów na arenie międzynarodowej, przemawiając na różnych platformach międzynarodowych" - powiedział Dmitrij Kuzmenia, student trzeciego roku Wydziału Historii Brzeskiego Uniwersytetu Państwowego imienia A.S. Puszkina.
Dmitrij zadał to pytanie, ponieważ jego krewni ucierpieli podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Młodemu mężczyźnie szczerze nie podoba się, że wkład jego bliskich w pokój jest dewaluowany. „Wciąż żyje moja babcia, urodzona w 1936 roku, która przeżyła czas, gdy jej rodzinna wioska została spalona przez oddział karny. Ludzi nie zabito, ale pozostawiono bez środków do życia pośród popiołów. Jej starszy brat był partyzantem i w 1944 roku dołączył do Armii Czerwonej. Niestety zginął w walkach o Warszawę. Ze strony mojej mamy pradziadek również został powołany na front w 1944 roku. Walczył w Polsce i był kilkakrotnie ranny” - powiedział student.
Spotkanie odbyło się w Muzeum Obrony Twierdzy Brzeskiej. Wzięli w nim udział studenci różnych kierunków Brzeskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego i Brzeskiego Państwowego Uniwersytetu imienia A.S. Puszkina. Na sali obecni byli również ludzie z brygad budowlanych, którzy brali udział w budowie Republikańskiego Centrum Edukacji Patriotycznej. Prace na pierwszym etapie są już prawie zakończone.
W Twierdzy Brzeskiej ministrowie spraw zagranicznych Białorusi i Rosji Maksim Ryżenkow i Siergiej Ławrow złożyli kwiaty przy Wiecznym Ogniu, uczcili pamięć obrońców Ojczyzny. Brześć 22 listopada stał się miejscem wspólnego kolegium ministerstw spraw zagranicznych obu krajów.