12 grudnia, Grodno /Kor. BELTA/. Największy projekt w historii naszych relacji z Rosatomem - białoruska elektrownia jądrowa - pozwala nam rozwijać się bardziej efektywnie i przeciwdziałać sankcjom, powiedział przewodniczący grodzieńskiego obwodowego komitetu wykonawczego Władimir Karanik, odpowiadając na pytanie na spotkaniu ze studentami Grodzieńskiego Uniwersytetu Państwowego im. Janki Kupały.
Budowa elektrowni jądrowej wpływa na gospodarkę Białorusi w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej - powiedział Władimir Karanik.
„Jeśli mówimy o perspektywie krótkoterminowej, to są to inwestycje poczynione w rozwój Ostrowca. Miasto bardzo się zmieniło: ma nowoczesną infrastrukturę, lepszą jakość życia, wiele możliwości dla ludzi. Są to wysokie kompetencje uzyskane przez naszych budowniczych. Dziś niektórzy z nich nadal pracują w innych zakładach Rosatomu, ale wrócą tu do swoich rodzin i wykorzystają swoją wiedzę, między innymi, przy budowie złożonych obiektów w regionie” - powiedział szef obwodu.
Jak podkreślił Władimir Karanik, obecnie prawie 40% energii w kraju jest produkowane przez białoruską elektrownię jądrową, co zwiększyło wkład obwodu grodzieńskiego w PKB kraju. Modernizacja systemu energetycznego z uwzględnieniem nowych źródeł zwiększyła jego zrównoważony rozwój.
„W perspektywie średnioterminowej jest to szansa na rozwój energochłonnych gałęzi przemysłu” - powiedział szef regionu. - Widzimy to: atrakcyjność inwestycyjna obwodu grodzieńskiego, a także całego kraju, wzrosła wraz z uświadomieniem sobie, że energia jest dostępna i tańsza. Jedno przedsiębiorstwo zostało już zbudowane na nowym terenie po modernizacji stacji elektroenergetycznej i złożyło wniosek o nowe moce. Drugi zakład jest na etapie planowania. Liczba propozycji inwestycyjnych znacznie wzrosła. Widzimy, że w perspektywie średnioterminowej zrównoważone dostawy energii będą stymulować rozwój sektora gospodarczego”.
Jak zauważył przewodniczący obwodowego komitetu wykonawczego, jeśli spojrzymy na ostatnie pięć lat, ceny energii elektrycznej w walucie obcej spadły. To po pierwsze. Po drugie, nie powinniśmy zapominać, że cena energii elektrycznej u naszych sąsiadów jest trzy do pięciu razy wyższa niż na Białorusi. A to obciążenie nie tylko spada na ludzi, ale także utrudnia rozwój biznesu.
„Jednocześnie koszt elektrowni będzie spłacany przez dekadę, a okres jej eksploatacji wynosi 60 lat z możliwością przedłużenia. Dlatego w dłuższej perspektywie jest to szansa na zapewnienie tańszej energii dla realnego sektora gospodarki przez dziesięciolecia. I oczywiście jest to zmniejszenie zależności od węglowodorów i paliw nieekologicznych. Dzięki elektrowniom jądrowym wzrasta konkurencyjność naszych przedsiębiorstw na rynkach międzynarodowych” - podsumował Władimir Karanik.
Budowa elektrowni jądrowej wpływa na gospodarkę Białorusi w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej - powiedział Władimir Karanik.
„Jeśli mówimy o perspektywie krótkoterminowej, to są to inwestycje poczynione w rozwój Ostrowca. Miasto bardzo się zmieniło: ma nowoczesną infrastrukturę, lepszą jakość życia, wiele możliwości dla ludzi. Są to wysokie kompetencje uzyskane przez naszych budowniczych. Dziś niektórzy z nich nadal pracują w innych zakładach Rosatomu, ale wrócą tu do swoich rodzin i wykorzystają swoją wiedzę, między innymi, przy budowie złożonych obiektów w regionie” - powiedział szef obwodu.
Jak podkreślił Władimir Karanik, obecnie prawie 40% energii w kraju jest produkowane przez białoruską elektrownię jądrową, co zwiększyło wkład obwodu grodzieńskiego w PKB kraju. Modernizacja systemu energetycznego z uwzględnieniem nowych źródeł zwiększyła jego zrównoważony rozwój.
„W perspektywie średnioterminowej jest to szansa na rozwój energochłonnych gałęzi przemysłu” - powiedział szef regionu. - Widzimy to: atrakcyjność inwestycyjna obwodu grodzieńskiego, a także całego kraju, wzrosła wraz z uświadomieniem sobie, że energia jest dostępna i tańsza. Jedno przedsiębiorstwo zostało już zbudowane na nowym terenie po modernizacji stacji elektroenergetycznej i złożyło wniosek o nowe moce. Drugi zakład jest na etapie planowania. Liczba propozycji inwestycyjnych znacznie wzrosła. Widzimy, że w perspektywie średnioterminowej zrównoważone dostawy energii będą stymulować rozwój sektora gospodarczego”.
Jak zauważył przewodniczący obwodowego komitetu wykonawczego, jeśli spojrzymy na ostatnie pięć lat, ceny energii elektrycznej w walucie obcej spadły. To po pierwsze. Po drugie, nie powinniśmy zapominać, że cena energii elektrycznej u naszych sąsiadów jest trzy do pięciu razy wyższa niż na Białorusi. A to obciążenie nie tylko spada na ludzi, ale także utrudnia rozwój biznesu.
„Jednocześnie koszt elektrowni będzie spłacany przez dekadę, a okres jej eksploatacji wynosi 60 lat z możliwością przedłużenia. Dlatego w dłuższej perspektywie jest to szansa na zapewnienie tańszej energii dla realnego sektora gospodarki przez dziesięciolecia. I oczywiście jest to zmniejszenie zależności od węglowodorów i paliw nieekologicznych. Dzięki elektrowniom jądrowym wzrasta konkurencyjność naszych przedsiębiorstw na rynkach międzynarodowych” - podsumował Władimir Karanik.