2 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. O czynnikach napędzających białoruską gospodarkę w 2024 roku, a także głównych punktach wzrostu w 2025 roku, opowiedział zastępca szefa Administracji Prezydenta Aleksander Jegorow na antenie kanału telewizyjnego "Białoruś 1", przekazuje BELTA.
W 2024 roku wykonano większość wskaźników postawionych przez głowę państwa. "To przede wszystkim PKB, dochody ludności, inflacja itp. To jest to, o czym Prezydent mówi na różnych spotkaniach i na co zwraca się największą uwagę. PKB jest zróżnicowany. Jeśli mówimy o głównym czynniku napędzającym gospodarkę, mamy to przemysł, czyli branże, które działały lepiej, są też takie, które działały nieco gorzej" - wskazał Aleksander Jegorow, zauważając, że często istnieją do tego obiektywne powody.
Jednocześnie wiceszef Administracji Prezydenta podkreślił, że są też kierunki, w których warto wzmocnić pozycję. "Jednym z nich jest przemysł cukierniczy, w którym tempo wzrostu jest znacznie niższe niż to możliwe. Widzimy to po popycie na produkty, które są w Rosji, Chinach. Tempo produkcji i eksportu powinno być znacznie wyższe" - powiedział.
Inwestycje w sektor produkcyjny i infrastrukturę, w ocenie mówcy, należą do kluczowych dla rozwoju kraju. Jednym z ważnych czynników wzrostu pozostaje sektor budowlany. "Rząd już dwa lata z rzędu, zgodnie z poleceniem głowy państwa, przywiązuje dużą wagę do inwestycji. To inwestycje m.in. w produkcję. A inicjatywy "Jeden region - jeden projekt" zostały przekształcone w format regionalny, przewidziano ponad 200 takich projektów" - wyjaśnił Aleksander Jegorow.
Kolejnym ważnym obszarem jest kirunek infrastrukturalny. "Wiele obiektów, które budowano w latach 2023-2024 - iInfrastruktura socjalna, drogowa i transportowa - to mosty, przedszkola, szkoły, zakłady opieki zdrowotnej. Wszystko to ogólnie daje dobry wzrost kraju jako inwestycji, bo to inwestycja w przyszłość" - zapewnił wiceszef Administracji Prezydenta.
Według Aleksandra Jegorowa, w ubiegłym roku dobrze działał handel. "Ponieważ głównym motorem jest tutaj obrót towarowy, który zależy od dochodów ludności. I rosną w dobrym tempie" - podkreślił.