Ambraziewicz: paneuropejska architektura pękła i nie ma perspektyw na jej powrót

18 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Paneuropejska architektura pękła, jej narzędzia zostały zniszczone i nie ma perspektyw na jej powrót do tego, co było przed 2022 rokiem. Taką opinię wyraził wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Jurij Ambraziewicz, przemawiając w formacie wideokonferencji na 7. posiedzeniu Rady Ministrów CICA, informuje BELTA, powołując się na białoruskie MSZ.

„W OBWE jest jeszcze życie w jego resztkach, ale ostatnie spotkanie ministrów spraw zagranicznych OBWE na Malcie przyniosło rozczarowanie: ani jednego wystąpienia przedstawicieli krajów NATO lub UE, gdzie przynajmniej strategicznie istniała wizja wyjścia z kryzysu lub wezwanie do dialogu” - powiedział Jurij Ambraziewicz.

Według wiceministra, zupełnie inne przesłanie 31 października 2024 r. zostało zawarte w wystąpieniach uczestników segmentu wysokiego szczebla II Mińskiej Konferencji Bezpieczeństwa Euroazjatyckiego. „W stolicy Białorusi przedstawiciele ponad 40 państw euroazjatyckich dyskutowali o tym, jak uczynić nasz wspólny euroazjatycki dom bezpiecznym, jakie zasady i działania powinny wzmocnić Kartę Narodów Zjednoczonych, aby na całym kontynencie mogła powstać wspólna architektura bezpieczeństwa, nie skierowana przeciwko nikomu, ale uwzględniająca uzasadnione interesy i obawy wszystkich” - powiedział Jurij Ambraziewicz.

„W końcu zjednoczenie potencjałów wszystkich krajów Europy i Azji w harmonijnym partnerstwie uczyniłoby z Eurazji superkontynent, zwielokrotniłoby potencjał znajdujących się tu państw i poziom życia ludzi” - wyraził przekonanie wiceszef białoruskiego MSZ.