ENERGIA ATOMOWA
21 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Nie ma i nie może być miejsca na "sprawiedliwe" sankcje przyjęte z naruszeniem prawa międzynarodowego. Oświadczył o tym wiceminister spraw zagranicznych Jurij Ambraziewicz na międzynarodowej konferencji "Sankcje, biznes, prawa człowieka" zorganizowanej przez specjalnego sprawozdawcę Rady Praw Człowieka ONZ ds. wpływu sankcji na prawa człowieka Elenę Dowgań, donosi BELTA powołując się na służbę prasową Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Przede wszystkim wiceminister spraw zagranicznych podziękował Elenie Dowgań za jej wysiłki na rzecz przeciwdziałania jednostronnym środkom przymusu w ścisłej zgodności z rezolucją Rady Praw Człowieka ONZ. „Uważamy to za niezwykle ważną inicjatywę mającą na celu zjednoczenie międzynarodowych wysiłków na rzecz zminimalizowania wpływu już nałożonych sankcji na wdrażanie praw człowieka” - powiedział.
Jednocześnie, przemawiając w imieniu białoruskiego rządu, Jurij Ambraziewicz podkreślił, że głównym celem kraju jest całkowite zaprzestanie praktyki nielegalnych jednostronnych środków ograniczających i anulowanie tych już nałożonych z naruszeniem prawa międzynarodowego, bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ. „Zachęcające jest to, że takie podejście jest wspierane przez zdecydowaną większość państw członkowskich ONZ, a państwa członkowskie Grupy Przyjaciół w Obronie Karty Narodów Zjednoczonych mają wystarczającą wolę polityczną, aby publicznie wyrazić swoje stanowisko” - zauważył.
Wiceminister podkreślił, że Białoruś planuje niestrudzenie kontynuować pracę z państwami o podobnych poglądach, aby odzwierciedlić to stanowisko w dokumentach ONZ. „Liczba takich dokumentów przyjmowanych na różnych globalnych i regionalnych forach międzynarodowych stale rośnie. Nikt nie powinien mieć wątpliwości co do naszej racji: ani prezydenci, ani studenci” - powiedział. Wszyscy uczestnicy konferencji mogli usłyszeć głos środowiska akademickiego, które według wiceministra zjednoczyło się wokół tej samej tezy.
W ostatnim czasie temat przeciwdziałania jednostronnym środkom przymusu w stosunkach międzynarodowych świadomie, przy wsparciu rządu, stopniowo zajmuje jedno z pierwszych miejsc w hierarchii priorytetów badań naukowych i dyskusji edukacyjnych na Białorusi. Dotyczy to zarówno zespołów naukowych, jak i instytucji edukacyjnych o profilu humanitarnym, przede wszystkim politologicznym, prawniczym i gospodarczym.
„Jesteśmy przekonani, że tworzenie międzynarodowego wymiaru akademickiego i edukacyjnego w międzynarodowych wysiłkach na rzecz przeciwdziałania jednostronnym sankcjom leży w interesie wszystkich państw cierpiących z powodu sankcji. Odpowiednia doktryna powinna przekonująco udowodnić, że nie ma miejsca na „sprawiedliwe” sankcje przyjęte z naruszeniem prawa międzynarodowego” - podkreślił Jurij Ambraziewicz.
Zwrócił szczególną uwagę na wpływ sankcji na gospodarkę i biznes. Białoruś regularnie dzieli się swoimi uwagami na ten temat z Sekretariatem ONZ w ramach wdrażania rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ „Prawa człowieka i jednostronne środki przymusu”. „Powszechnie wiadomo, że hamulce w postaci sankcji na rozwój każdego z dotkniętych krajów już uniemożliwiły całej społeczności światowej osiągnięcie Celów Zrównoważonego Rozwoju. Wzywamy wszystkich, którzy ucierpią z tego powodu, aby nie chowali głowy w piasek, ale dołączyli do państw członkowskich Grupy Przyjaciół w obronie Karty Narodów Zjednoczonych i wspólnie otwarcie wypowiadali się z tych pozycji” - powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
W obecnych okolicznościach Białoruś, powiedział, wzywa podobnie myślące państwa, które już ucierpiały z powodu sankcji, a także wszystkie państwa, wszystkich sympatyków, do zjednoczenia się w poszukiwaniu sposobów na stworzenie systemów ułatwiających międzynarodowe rozliczenia finansowe. „Świat musi uwolnić się od monopolu jednej waluty i znaleźć alternatywę” - podkreślił.
Jurij Ambraziewicz zwrócił również uwagę środowisk biznesowych, w szczególności banków ze wszystkich państw, nie tylko zachodnich, na fakt, że wynik konferencji da im narzędzie prawne i polityczne. „Są to wytyczne dotyczące współpracy z rządami w zakresie przezwyciężania wrażliwości i niepewności pozycji, strachu przed karami ze strony organów regulacyjnych z powodu stosunków handlowych z państwami objętymi sankcjami. Narzędzie to pozwoli wam pełniej realizować określone cele społeczne, misje waszych firm bez uszczerbku dla was i bez dyskryminacji obywateli takich krajów, w tym pełne wykorzystanie zwolnień humanitarnych” - powiedział.
„I nawet jeśli nie rozwiąże to problemu globalnie, nie zakaże sankcji ani nie zniesie wszystkich sankcji, ale powinno pomóc w dostarczeniu towarów i usług tym ludziom, którzy naprawdę cierpią z powodu braku podstawowych leków lub innych ważnych produktów, których prawa człowieka zostały naruszone przez dobrowolne jednostronne środki przymusu niektórych krajów” - dodał.
Ponadto wiceminister krótko zwrócił się do autorów jednostronnych środków przymusu, czyli odpowiednich rządów: „Szkodliwość waszych nielegalnych działań dla interesów zwykłych ludzi, w tym w waszych własnych krajach, została już wielokrotnie udowodniona w różnych formatach. Bezsensowność i bezużyteczność nacisków na niezależne państwa jest oczywista dla wszystkich. Wzywamy do powrotu do logiki równego dialogu i wzajemnie korzystnej współpracy w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym".
