Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 15 Listopada 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
24 Września 2025, 22:35

„Zamknięcie granicy nie jest po sąsiedzku”. Co mówią pasażerowie i kierowcy oczekujący na wjazd do Polski

24 września, Brześć /Kor. BELTA/. Przed przejściem granicznym „Brześć” zaczynają gromadzić się pojazdy. Korespondenci BELTA rozmawiali z osobami oczekującymi w kolejce na wjazd do Polski.

Władysław pracuje jako kierowca. W przeddzień zamknięcia granicy przez Polskę również stał w kolejce. Wtedy znalazł się wśród szczęśliwców, którzy zdążyli przekroczyć granicę wraz z pasażerami. Jednak potem pojawiła się niepewność: nikt nie wiedział, kiedy polska strona wznowi pracę swoich przejść granicznych.

„Widzicie, uspokoili się i zdecydowali, że trzeba ponownie otworzyć (punkty przejścia granicznego. – not. BELTA). Myślę, że tracą sporo na tym, że zamknęli granice. To wszystko. Ale ogólnie rzecz biorąc, zamykanie granicy nie jest sąsiedzkim zachowaniem” – wyraził swoją opinię mężczyzna. Do punktu przejścia granicznego „Brześć” przyjechał 24 września około godziny 21.00. „Odebraliśmy pasażerów z dworca. Nie wiem, czego się spodziewać. Można dojechać w godzinę, a można i w 12. Trudno powiedzieć, jak będzie” – zauważył kierowca.

Andriej wraz z przyjaciółmi i kolegami z Grodna rozważał kilka sposobów, aby dostać się do Warszawy. Początkowo planowali jechać pociągiem przez Kaliningrad, ale potem znaleźli tańszą opcję: autobus przez Łotwę. Mieli nadzieję, że szybko przekroczą granicę, ale ich oczekiwania się nie spełniły. Musieli czekać tam dwie-trzy doby. Jednak tego samego dnia towarzysze powiedzieli Andriejowi, że jadą do Brześcia, ponieważ obiecują otworzyć granicę. „Stoimy tu od drugiej w nocy, mówią, że wkrótce otworzą. Czekamy, mamy nadzieję” – dodał Andriej.
W innym autobusie jedzie Aleksiej z Mińska. Jego ostatecznym celem podróży jest Hiszpania. Wyjazd był zaplanowany już dawno temu. „Kupiłem bilet tranzytowy przez Łotwę, ale zadzwonili do mnie i powiedzieli, że Polska otwiera granicę i autobus zostanie przekierowany. I oto jestem tutaj” – powiedział młody człowiek. Dodał, że jest mu przykro z powodu zamknięcia przez Polskę granicy z Białorusią. „Cierpią zwykli ludzie, nikt inny – my. Trudno jest dotrzeć do rodziny, bliskich, a nawet po prostu na wakacje. Ale co zrobić? Mam nadzieję, że tym razem szybko przekroczymy granicę. Liczę, że rano będę w Warszawie” – ma nadzieję Aleksiej. 

Jak informowaliśmy, Polska Straż Graniczna wysłała do Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi oficjalne zawiadomienie o otwarciu 25 września o godz. 1.00 czasu białoruskiego przejść granicznych zamkniętych prawie dwa tygodnie temu.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi