ENERGIA ATOMOWA
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
23 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Wojna Izraela i Iranu jest korzystna dla ultraglobalistów, którzy są zainteresowani zmniejszeniem liczby ludności. Taki punkt widzenia w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraziła rosyjski politolog i orientalista Karine Gevorgian.
Orientalista jest przekonana, że konflikt Izraela i Iranu można nazwać wojną w pełnym tego słowa znaczeniu. Ponadto ta wojna jest już umiędzynarodowiona. "Amerykańskie lotniskowce i tankowce są już w drodze z bombami, które mogą uderzyć w Fordo (irański podziemny obiekt wzbogacania uranu - not. BELTA). To już internacjonalizacja. Już wszyscy brzęczą jak pszczoły wokół tego wszystkiego. To jest wojna i trzeba to zrozumieć" - powiedziała Karine Gevorgian.
Jej zdaniem ta wojna jest przede wszystkim korzystna dla ultraglobalistów, którzy są zainteresowani zmniejszeniem populacji. "Jeśli nie pozostanie kamień na kamieniu, powiedzą, że tak właśnie powinno było być. Od dawna twierdzili, że potrzebują, aby ludzkość była mniejsza. Ich zadaniem jest zmniejszenie liczby ludności. A w jaki sposób to już bez różnicy. Choćby Izrael, choćby Iran" - stwierdziła Karine Gevorgian.
Orientalista jest przekonana, że konflikt Izraela i Iranu można nazwać wojną w pełnym tego słowa znaczeniu. Ponadto ta wojna jest już umiędzynarodowiona. "Amerykańskie lotniskowce i tankowce są już w drodze z bombami, które mogą uderzyć w Fordo (irański podziemny obiekt wzbogacania uranu - not. BELTA). To już internacjonalizacja. Już wszyscy brzęczą jak pszczoły wokół tego wszystkiego. To jest wojna i trzeba to zrozumieć" - powiedziała Karine Gevorgian.
Jej zdaniem ta wojna jest przede wszystkim korzystna dla ultraglobalistów, którzy są zainteresowani zmniejszeniem populacji. "Jeśli nie pozostanie kamień na kamieniu, powiedzą, że tak właśnie powinno było być. Od dawna twierdzili, że potrzebują, aby ludzkość była mniejsza. Ich zadaniem jest zmniejszenie liczby ludności. A w jaki sposób to już bez różnicy. Choćby Izrael, choćby Iran" - stwierdziła Karine Gevorgian.
