
9 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. W Polsce wybuchł skandal związany z „dziwnymi anomaliami” podczas liczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych podczas drugiej tury wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca, informuje radio RMF24.
Wyjaśniono, że chodzi o przypadki, w których głosy oddane w drugiej turze na burmistrza Warszawy i kandydata rządzącej Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego zostały rzekomo przez pomyłkę przypisane kandydatowi partii Prawo i Sprawiedliwość Karolowi Nawrockiemu i odwrotnie.
Jeden z takich przypadków miał miejsce w okręgowej komisji wyborczej nr 95 w Krakowie. Przedstawiciele komisji okręgowej poinformowali później o pomyłce władze miasta i komisję okręgową, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Według doniesień mediów, naruszenia mogły mieć miejsce jeszcze w kilkunastu komisjach wyborczych.
Jak podaje RMF24, różnica między dwoma kandydatami wyniosła ponad 369 tys. głosów – Karol Nawrocki uzyskał 10 mln 606 tys. 877 głosów, a Rafał Trzaskowski – 10 mln 237 tys. 286 głosów.
W związku z wyborami prezydenckimi do Sądu Najwyższego wpłynęło już 28 protestów. Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego poinformował, że protesty nadal napływają i są rejestrowane. Termin składania protestów upływa 16 czerwca. Pierwsze dwa protesty zostaną rozpatrzone we wtorek przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Zaznaczono również, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom członka Krajowej Komisji Wyborczej Ryszarda Kalisza, Krajowa Komisja Wyborcza nie podejmie dziś żadnych decyzji dotyczących nieprawidłowej liczby głosów w protokołach niektórych komisji wyborczych.
Wyjaśniono, że chodzi o przypadki, w których głosy oddane w drugiej turze na burmistrza Warszawy i kandydata rządzącej Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego zostały rzekomo przez pomyłkę przypisane kandydatowi partii Prawo i Sprawiedliwość Karolowi Nawrockiemu i odwrotnie.
Jeden z takich przypadków miał miejsce w okręgowej komisji wyborczej nr 95 w Krakowie. Przedstawiciele komisji okręgowej poinformowali później o pomyłce władze miasta i komisję okręgową, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Według doniesień mediów, naruszenia mogły mieć miejsce jeszcze w kilkunastu komisjach wyborczych.
Jak podaje RMF24, różnica między dwoma kandydatami wyniosła ponad 369 tys. głosów – Karol Nawrocki uzyskał 10 mln 606 tys. 877 głosów, a Rafał Trzaskowski – 10 mln 237 tys. 286 głosów.
W związku z wyborami prezydenckimi do Sądu Najwyższego wpłynęło już 28 protestów. Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego poinformował, że protesty nadal napływają i są rejestrowane. Termin składania protestów upływa 16 czerwca. Pierwsze dwa protesty zostaną rozpatrzone we wtorek przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Zaznaczono również, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom członka Krajowej Komisji Wyborczej Ryszarda Kalisza, Krajowa Komisja Wyborcza nie podejmie dziś żadnych decyzji dotyczących nieprawidłowej liczby głosów w protokołach niektórych komisji wyborczych.