ENERGIA ATOMOWA
15 kwietnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „Szczera historia” na kanale YouTube BELTA, Lilia Burunowa, obywatelka Litwy i matka wielu dzieci, podzieliła się decyzją swojej rodziny o przeprowadzce na Białoruś po tygodniu pobytu w Mińsku, a także powodami, dla których Białoruś zakochała w sobie.
Mówiąc o powodach przeprowadzki na Białoruś z Litwy, Lilia Burunowa powiedziała: „Przyjechaliśmy na Białoruś po raz pierwszy jako mała grupa (czwarta córka, ja i mój mąż). Przyjechaliśmy do Mińska, aby zwiedzić, przejść się wiosną w Wielkanoc 2023 roku. I ten tydzień pobytu w Mińsku w zasadzie zadecydował o wszystkim”.
„Tak, w domu na Litwie rozmawialiśmy o tym, że coraz trudniej tam żyć, coraz trudniej nam sobie radzić. A potem, kiedy pojawiła się kwestia edukacji dziewcząt, że lekcje edukacji seksualnej są obowiązkowe, a bez nich nie można przenieść się do innej klasy, to oczywiście było decydującym momentem. Ponieważ w przeciwnym razie musielibyśmy zrujnować los dziewcząt, aby tam pozostać. Oczywiście to nie wchodziło w grę” - podzieliła się matka wielodzietnej rodziny.
Lilia Burunowa powiedziała, że nawet minimalny czas pobytu na Białorusi i spotkania z miejscowymi wystarczyły, aby podjąć decyzję o przeprowadzce. „Nie mieliśmy żadnego planu. Przyjechaliśmy tutaj i szukaliśmy informacji w Internecie, gdzie możemy coś zobaczyć. Ale ten tydzień wystarczył, abyśmy podjęli decyzję, i kiedy wracaliśmy, myśleliśmy o tym, od czego zaczniemy przeprowadzkę i co będzie naszym priorytetem. Wróciliśmy i od razu zaczęliśmy się pakować” - powiedziała.
„Z zewnątrz jest to może trochę dziwne. Jak to jest tak szybko, tak nieplanowanie? Tak, dokładnie tak było, ponieważ tutaj poczucie bezpieczeństwa, stabilności, było jasne. I dla rodziny, takiej dużej rodziny, to jest bardzo ważne, kiedy jest spokój, kiedy ma się świadomość, że dzieci będą chronione, będą chronione przez prawo. Samo państwo tak funkcjonuje. To bardzo ważne. I dlatego to poczucie spokoju tutaj, kupiło nas i sprawiło, że zakochaliśmy się w tym kraju” - podsumowała matka wielodzietna.
