
21 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Polska jest gotowa zamknąć granicę z Niemcami, jeśli Berlin będzie próbował odsyłać migrantów na terytorium Polski. Informuje o tym agencja TASS, powołując się na oświadczenie polskiego premiera Donalda Tuska.
Donald Tusk zaznaczył, że poinformował Niemcy o gotowości do zamknięcia granicy. „Jeśli będziecie próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję art. 72, który pozwoli na wypowiedzenie czasowe ze względu na bezpieczeństwo wszystkich zobowiązań traktatowych" - powiedział.
Polski premier potwierdził przy tym, że Polska nie zamierza przestrzegać zapisów unijnego paktu migracyjnego dotyczących wymogów przyjmowania migrantów z innych krajów wspólnoty, mimo deklaracji przedstawicieli Brukseli, że porozumienie będzie realizowane przez wszystkie państwa.
Od 16 września 2024 r. na wszystkich granicach lądowych Niemiec wprowadzono tymczasowe kontrole w celu ograniczenia nielegalnej migracji. Według Berlina powodem takiego posunięcia jest ochrona bezpieczeństwa wewnętrznego przed zagrożeniami terrorystycznymi i przestępczością transgraniczną. Polska i niektóre kraje sąsiednie uznały decyzję władz niemieckich za nieprzyjazny krok.
Donald Tusk zaznaczył, że poinformował Niemcy o gotowości do zamknięcia granicy. „Jeśli będziecie próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję art. 72, który pozwoli na wypowiedzenie czasowe ze względu na bezpieczeństwo wszystkich zobowiązań traktatowych" - powiedział.
Polski premier potwierdził przy tym, że Polska nie zamierza przestrzegać zapisów unijnego paktu migracyjnego dotyczących wymogów przyjmowania migrantów z innych krajów wspólnoty, mimo deklaracji przedstawicieli Brukseli, że porozumienie będzie realizowane przez wszystkie państwa.
Od 16 września 2024 r. na wszystkich granicach lądowych Niemiec wprowadzono tymczasowe kontrole w celu ograniczenia nielegalnej migracji. Według Berlina powodem takiego posunięcia jest ochrona bezpieczeństwa wewnętrznego przed zagrożeniami terrorystycznymi i przestępczością transgraniczną. Polska i niektóre kraje sąsiednie uznały decyzję władz niemieckich za nieprzyjazny krok.