23 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że los negocjacji w sprawie Ukrainy może wyjaśnić się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Informuje o tym agencja TASS.
„Nie cieszy mnie nic w tej wojnie. Nic. Absolutnie nic. Zobaczymy, co będzie dalej. Myślę, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni dowiemy się, w jakim kierunku będą się rozwijać wydarzenia” – powiedział amerykański przywódca, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.
Stwierdził również, że chciał osobiście uczestniczyć w potencjalnym spotkaniu Prezydenta Rosji Władimira Putina i Władimira Zełenskiego, ale „wielu uważa, że nic to nie da”.
Trump dopuścił możliwość, że za dwa tygodnie wprowadzi sankcje i cła lub nie podejmie żadnych działań w związku z sytuacją wokół konfliktu ukraińskiego.
Powiedział, że podejmie „decyzję dotyczącą dalszych działań”. „Będzie to bardzo ważna decyzja dotycząca tego, czy będą to duże sankcje, czy duże cła, czy jedno i drugie, czy też nie zrobimy nic, mówiąc, że to wasza walka”.
18 sierpnia, po spotkaniu z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które odbyło się 15 sierpnia na Alasce, Trump przyjął Zełenskiego i kilku europejskich przywódców. W spotkaniu uczestniczyli również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
W trakcie spotkania Trump zadzwonił do Putina, z którym omówił między innymi perspektywy spotkania rosyjskiego przywódcy z Zełenskim, a następnie trójstronnych rozmów. Jak poinformował doradca Prezydenta Rosji Jurij Uszakow, przywódcy Rosji i USA opowiedzieli się za kontynuacją bezpośrednich konsultacji między Moskwą a Kijowem, rozważano również pomysł podniesienia ich poziomu.

ENERGIA ATOMOWA
