ENERGIA ATOMOWA
26 marca, Mińsk /Kor. BELTA/. Przemówienie inauguracyjne Prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki to przemówienie bardzo doświadczonego, mądrego męża stanu. Nikołaj Azarow, który był premierem Ukrainy w latach 2010-2014, podzielił się tą opinią w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA po zaprzysiężeniu białoruskiego przywódcy.
25 marca na Białorusi odbyła się ceremonia inauguracyjna, podczas której Aleksander Łukaszenka oficjalnie objął urząd, po zakończeniu długiego politycznego cyklu wyborczego. Przemówienie inauguracyjne białoruskiego przywódcy zostało podzielone na cytaty i rozpowszechnione na całym świecie.
„Moim zdaniem, przede wszystkim, było to przemówienie bardzo doświadczonego, mądrego męża stanu. Przemówienie zawierało dość poważne punkty koncepcyjne. Niestety, świat bardzo często żyje tylko własnymi interesami, a nawet nie interesami państwowymi, ale czysto osobistymi. Świat stał się bardzo rozdrobniony. Ale chcę zwrócić uwagę na fakt, że Białoruś w tym czasie żyła stabilnie, rozwijała się stabilnie - to najważniejsze, moim zdaniem, osiągnięcie Aleksandra Grigorjewicza Łukaszenki „- powiedział Nikołaj Azarow.
Były premier zwrócił również uwagę na niektóre punkty przemówienia Prezydenta Białorusi. „Przez wiele lat uważnie obserwowałem rozwój Białorusi, zagłębiałem się w liczby, analizowałem je i porównywałem. Ale mimo to zaskoczyły mnie dwie rzeczy wypowiedziane przez Aleksandra Grigorjewicza. Co dziesiąty traktor na świecie jest białoruskiej produkcji. I (Białoruś - przyp. BELTA) jest w pierwszej dziesiątce krajów eksportujących żywność. I te dwa wskaźniki, wraz z wieloma innymi, zrobiły na mnie wrażenie. Ponieważ jest to wskaźnik kwalifikacji i umiejętności nie tylko samego Aleksandra Grigorjewicza, ale także całego aparatu, administratorów, ministrów, deputowanych - całego ustalonego pionu władzy, który przez te wszystkie lata dość umiejętnie zarządzał Białorusią. Jest to bardzo ważne, ponieważ czasami ludzie przeciwstawiają: car jest dobry, a bojarzy są źli. Ale na Białorusi, chociaż on ( Prezydent - przyp. BELTA) czasami krytykuje „bojarów”, to jednocześnie wie, jak dobierać kadry. Tego nie można nie zauważyć” - podkreślił.
„Są osiągnięcia, o których dobrze wiedziałem. Są to osiągnięcia w przemyśle kosmicznym, który jest zupełnie nowy dla Białorusi, a także w biotechnologii, informatyce i wielu innych. Aleksander Łukaszenka wymieniał je i można było poczuć dumę z jego kraju. I ja też jestem dumny z sukcesów Białorusinów, to też jest dla mnie niezwykle ważne” - Nikołaj Azarow podzielił się swoimi wrażeniami z przemówienia inauguracyjnego.
„Aleksander Łukaszenka też użył takiego pojęcia jak plan pięcioletni, czyli plany nie na rok. To jest bardzo ważne. Żadne plany w skali państwa nie są rozwiązywane w ciągu sześciu miesięcy czy roku, są rozwiązywane w ciągu 5-10-15 lat. Bardzo dobrze, że Białoruś zaplanowała wszystko w perspektywie długoterminowej i wszystkie te zadania zostały zrealizowane” - powiedział były premier.
Według Nikołaja Azarowa przemówienie białoruskiego lidera było dość lakoniczne i krótkie, mimo że o rzeczywistych osiągnięciach i planach można by mówić znacznie dłużej. „Ale przemówienie podkreśliło rzeczywiste, niezbędne i ważne rzeczy, które warto usłyszeć, a co najważniejsze - zrealizować. Chciałbym życzyć Aleksandrowi Grigorjewiczowi, aby w nowej kadencji prezydenckiej kontynuował tę politykę stabilności i rozwoju. Poświęcił on wiele uwagi kwestiom polityki zagranicznej. Oczywiste jest, że sytuacja nie jest łatwa, że Białoruś znajduje się w najtrudniejszych warunkach. A fakt, że krajowi udało się osiągnąć te wyniki, jest dobrym wskaźnikiem” - podsumował.
25 marca na Białorusi odbyła się ceremonia inauguracyjna, podczas której Aleksander Łukaszenka oficjalnie objął urząd, po zakończeniu długiego politycznego cyklu wyborczego. Przemówienie inauguracyjne białoruskiego przywódcy zostało podzielone na cytaty i rozpowszechnione na całym świecie.
„Moim zdaniem, przede wszystkim, było to przemówienie bardzo doświadczonego, mądrego męża stanu. Przemówienie zawierało dość poważne punkty koncepcyjne. Niestety, świat bardzo często żyje tylko własnymi interesami, a nawet nie interesami państwowymi, ale czysto osobistymi. Świat stał się bardzo rozdrobniony. Ale chcę zwrócić uwagę na fakt, że Białoruś w tym czasie żyła stabilnie, rozwijała się stabilnie - to najważniejsze, moim zdaniem, osiągnięcie Aleksandra Grigorjewicza Łukaszenki „- powiedział Nikołaj Azarow.
Były premier zwrócił również uwagę na niektóre punkty przemówienia Prezydenta Białorusi. „Przez wiele lat uważnie obserwowałem rozwój Białorusi, zagłębiałem się w liczby, analizowałem je i porównywałem. Ale mimo to zaskoczyły mnie dwie rzeczy wypowiedziane przez Aleksandra Grigorjewicza. Co dziesiąty traktor na świecie jest białoruskiej produkcji. I (Białoruś - przyp. BELTA) jest w pierwszej dziesiątce krajów eksportujących żywność. I te dwa wskaźniki, wraz z wieloma innymi, zrobiły na mnie wrażenie. Ponieważ jest to wskaźnik kwalifikacji i umiejętności nie tylko samego Aleksandra Grigorjewicza, ale także całego aparatu, administratorów, ministrów, deputowanych - całego ustalonego pionu władzy, który przez te wszystkie lata dość umiejętnie zarządzał Białorusią. Jest to bardzo ważne, ponieważ czasami ludzie przeciwstawiają: car jest dobry, a bojarzy są źli. Ale na Białorusi, chociaż on ( Prezydent - przyp. BELTA) czasami krytykuje „bojarów”, to jednocześnie wie, jak dobierać kadry. Tego nie można nie zauważyć” - podkreślił.
„Są osiągnięcia, o których dobrze wiedziałem. Są to osiągnięcia w przemyśle kosmicznym, który jest zupełnie nowy dla Białorusi, a także w biotechnologii, informatyce i wielu innych. Aleksander Łukaszenka wymieniał je i można było poczuć dumę z jego kraju. I ja też jestem dumny z sukcesów Białorusinów, to też jest dla mnie niezwykle ważne” - Nikołaj Azarow podzielił się swoimi wrażeniami z przemówienia inauguracyjnego.
„Aleksander Łukaszenka też użył takiego pojęcia jak plan pięcioletni, czyli plany nie na rok. To jest bardzo ważne. Żadne plany w skali państwa nie są rozwiązywane w ciągu sześciu miesięcy czy roku, są rozwiązywane w ciągu 5-10-15 lat. Bardzo dobrze, że Białoruś zaplanowała wszystko w perspektywie długoterminowej i wszystkie te zadania zostały zrealizowane” - powiedział były premier.
Według Nikołaja Azarowa przemówienie białoruskiego lidera było dość lakoniczne i krótkie, mimo że o rzeczywistych osiągnięciach i planach można by mówić znacznie dłużej. „Ale przemówienie podkreśliło rzeczywiste, niezbędne i ważne rzeczy, które warto usłyszeć, a co najważniejsze - zrealizować. Chciałbym życzyć Aleksandrowi Grigorjewiczowi, aby w nowej kadencji prezydenckiej kontynuował tę politykę stabilności i rozwoju. Poświęcił on wiele uwagi kwestiom polityki zagranicznej. Oczywiste jest, że sytuacja nie jest łatwa, że Białoruś znajduje się w najtrudniejszych warunkach. A fakt, że krajowi udało się osiągnąć te wyniki, jest dobrym wskaźnikiem” - podsumował.
