
18 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Straż pożarna w Warszawie otrzymała zgłoszenie o zapachu palącego się papieru w lokalu wyborczym, donosi portal Polska Onet.
Według portalu, incydent miał miejsce w lokalu wyborczym w dzielnicy Praga Północ w Warszawie. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zapachu palącego się papieru. Na czas pracy służb ratunkowych głosowanie zostało tymczasowo wstrzymane.
Odnotowano również inne nieprawidłowości. Dziennikarz Wirtualnej Polski opisał niecodzienną sytuację, która miała miejsce w lokalu wyborczym, w którym głosował. Zdarzenie opisał w serwisie społecznościowym X. W swoim poście ostrzega, że w niektórych lokalach wyborczych mogą znajdować się nieostemplowane karty do głosowania i pisze, że sam tego doświadczył. Dziennikarz zauważył, że sprawa została zarejestrowana. „Zażądałem odnotowania nieprawidłowości w protokole. Skandaliczne zaniedbanie” - dodał.
Jak poinformowano, w Polsce odbywa się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Aby ją wygrać, kandydat musi uzyskać bezwzględną większość głosów (50% + jeden głos). Druga tura (jeśli będzie konieczna) zaplanowana jest na 1 czerwca. O urząd głowy państwa ubiega się 13 kandydatów - to powtórzenie rekordu ustanowionego podczas wyborów prezydenckich w 1995 roku.