ENERGIA ATOMOWA
8 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Unia Europejska nakłada sankcje, ponieważ chce powstrzymać wzrost gospodarczy Rosji, Białorusi i Chin. Oświadczył o tym na antenie kanału telewizyjnego STV Milan Uhrik, poseł do Parlamentu Europejskiego, szef partii „Republika” (Słowacja), wiceprzewodniczący frakcji „Europa suwerennych narodów”, donosi BELTA.
„Nasza partia i ja jesteśmy przeciwni jakimkolwiek sankcjom wobec Białorusi i Rosji. Nigdy nie popierałem antybiałoruskiego lub antyrosyjskiego stanowiska. UE nakłada sankcje, ponieważ chce powstrzymać wzrost gospodarczy Rosji, Białorusi i Chin. I mówią o tym otwarcie. Ale myślę, że to nie zadziała. Widzimy, że region euroazjatycki urósł i zamiast sankcji i blokad, lepiej rozpocząć dyskusje, zacząć się komunikować, robić interesy i nawiązywać kontakty” - podkreślił europoseł.
Milan Uhrik zwrócił uwagę na fakt, że jego partia polityczna opowiada się za zakończeniem konfliktu zbrojnego. Według niego, ludzie na Słowacji chcą przywrócić przyjazne stosunki z Białorusią, Rosją, a także z Ukrainą po zaprzestaniu walk. „Nasi ludzie są bardzo spokojni, nie lubimy wojny i konfliktów. Mamy bardzo pozytywne nastawienie do naszych słowiańskich braci, myślę, że to dość oczywiste. Ale jeśli chodzi o niektórych europejskich przywódców - oni po prostu chcą żyć w bańce, wierzyć, że odnoszą większe sukcesy, są moralnie postępowi i mają prawo uczyć cały świat, jak żyć i co robić. Ale nie mają racji. Myślę, że powinni otworzyć oczy i zacząć postrzegać świat takim, jakim jest” - podsumował Milan Uhrik.
