Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 15 Listopada 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
25 Września 2025, 18:16

„Pokój kosztuje drożej”. Karnauchow o prowokacjach Zachodu i eskalacji konfliktu

25 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Rosja nie chce eskalacji konfliktu, ale prowokacje Zachodu zmierzają właśnie do tego. Taką opinię w programie „W temacie” na kanale YouTube BELTA wyraził kandydat nauk prawnych, ekspert ds. służb specjalnych Siergiej Karnauchow.

Jak zauważył Siergiej Karnauchow, w amerykańskiej politologii istnieje termin „drabina eskalacji”. Rozważał on ten termin w odniesieniu do konfliktu na Ukrainie.

„Znajdujemy się na pewnym stopniu eskalacji militarnej, z którego nie zrobiliśmy ani jednego kroku w górę. Dobrze rozumiemy, że następnym stopniem jest wielokrotny wzrost liczby ofiar wśród ludności cywilnej i wojskowych. Kolejnym stopniem jest ponownie nie stopniowy, ale wielokrotny, natychmiastowy wzrost liczby krajów zaangażowanych w konflikt. To tylko jeden mały etap eskalacji, do którego próbują nas doprowadzić Polacy, Niemcy i Francuzi” – powiedział kandydat nauk prawnych.

Według eksperta strona rosyjska nie chce eskalacji. „A oni mówią: nie, to nam nie wystarcza. Zaczynają wypuszczać "puste" pociski z terytorium sąsiedniej Ukrainy, wchodzą na kierunek białoruski. Nie musieliście zestrzeliwać dronów, które kosztują 10 tysięcy dolarów, rakietami, które kosztują 10,5 miliona dolarów, ponieważ są to nieporównywalne wydatki, ale rozumiecie, że pokój kosztuje drożej” – zauważył Siergiej Karnauchow.

Ekspert ds. służb specjalnych stwierdził, że dochodzi do prowokacji. „Lilliputy nie mogą powalić Guliwera, muszą go owinąć wieloma nitkami. Musimy rozumieć i śledzić liczbę nitek, które sięgają Rosji, Białorusi, aby wciągnąć nas w kolejny etap eskalacji” – podkreślił.

„Rosja potrzebuje, aby białoruska ludność nadal pracowała, zajmowała się gospodarką narodową, była piękna, spokojna, w czystym, zadbanym Mińsku i na wsi. A oni (kraje zachodnie – not. BELTA) tego nie potrzebują. Bardzo ich to irytuje” – zauważył Siergiej Karnauchow.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi