29 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Kierownictwo sąsiadujących z Białorusią państw Unii Europejskiej zamiast szukać sposobów rozwiązania problemów migracyjnych tylko znacznie zwiększyło wydatki na stworzenie "żelaznej kurtyny". Powiedział o tym zastępca przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi Roman Podliniew podczas wydarzenia na temat migracji na III Międzynarodowej Konferencji w Mińsku poświęconej bezpieczeństwu euroazjatyckiemu, relacjonuje korespondent BELTA.
"Od momentu zaostrzenia sytuacji migracyjnej organy służb granicznych wielokrotnie zwracały uwagę Unii Europejskiej na konieczność wznowienia współpracy w celu przeciwdziałania nielegalnej migracji. Sąsiednie państwa UE zamiast konstruktywnego dialogu szły drogą militaryzacji pogranicza, konfrontacji, ignorowania kwestii współpracy przygranicznej, stosując w niektórych przypadkach nieludzkie metody rozwiązywania problemów migracyjnych" - powiedział zastępca przewodniczącego PKG.

Stwierdził, że z inicjatywy sąsiednich państw UE zawieszono szereg umów międzypaństwowych w sprawach przygranicznych.
"W ostatnim czasie kierownictwo sąsiednich państw UE zamiast szukać sposobów rozwiązania problemów tylko znacznie zwiększyło wydatki na stworzenie "żelaznej kurtyny" - powiedział Roman Podliniew.
Tylko na ochronę i utrzymanie wzniesionego na granicy muru Polska wydaje około 600 mln EUR rocznie. Jednocześnie ta ściana nie tylko nie rozwiązuje problemów ograniczania przepływów migracyjnych, ale powoduje nieodwracalną szkodę dla środowiska, zauważył przedstawiciel PKG.
"Od momentu zaostrzenia sytuacji migracyjnej organy służb granicznych wielokrotnie zwracały uwagę Unii Europejskiej na konieczność wznowienia współpracy w celu przeciwdziałania nielegalnej migracji. Sąsiednie państwa UE zamiast konstruktywnego dialogu szły drogą militaryzacji pogranicza, konfrontacji, ignorowania kwestii współpracy przygranicznej, stosując w niektórych przypadkach nieludzkie metody rozwiązywania problemów migracyjnych" - powiedział zastępca przewodniczącego PKG.

Stwierdził, że z inicjatywy sąsiednich państw UE zawieszono szereg umów międzypaństwowych w sprawach przygranicznych.
"W ostatnim czasie kierownictwo sąsiednich państw UE zamiast szukać sposobów rozwiązania problemów tylko znacznie zwiększyło wydatki na stworzenie "żelaznej kurtyny" - powiedział Roman Podliniew.
Tylko na ochronę i utrzymanie wzniesionego na granicy muru Polska wydaje około 600 mln EUR rocznie. Jednocześnie ta ściana nie tylko nie rozwiązuje problemów ograniczania przepływów migracyjnych, ale powoduje nieodwracalną szkodę dla środowiska, zauważył przedstawiciel PKG.

ENERGIA ATOMOWA
