Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 12 Lipca 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
23 Czerwca 2025, 15:49

Najpotężniejszą bronią były "Maximy". Jak odpierali atak na Twierdzę Brzeską w pierwszych dniach wojny 

23 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "W temacie. Historia" na kanale YouTube BELTA Siergiej Kaun, starszy wykładowca Wydziału Historii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, opowiedział o tym, jak obrońcy Twierdzy Brzeskiej odpierali atak nazistowskich Niemiec w pierwszych dniach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.

W czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w Twierdzy Brzeskiej było około 9 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej. Mieli oni głównie broń strzelecką, i nawet artyleria w tym momencie była wysłana na poligony. Dlatego najpotężniejszą bronią, za pomocą której obrońcy Twierdzy Brzeskiej odpierali ataki nazistów, były karabiny maszynowe "Maxim".  

"W rezultacie okazało się, że była to głównie broń strzelecka. Wszystkie walki, które miały miejsce, były prowadzone przy użyciu karabinów Mosin, granatów, "Maximów" i tak dalej" - powiedział Siergiej Kaun. Jednocześnie historyk zauważył, że w atakach na Twierdzę Brzeską nazistowska armia używała wszelkiego możliwego sprzętu. Wykorzystano również lotnictwo i artylerię.

Nazistowskie Niemcy zaatakowały ZSRR w niedzielę 22 czerwca 1941 roku. Każdy miał swoje plany. Na przykład komisarz pułkowy Efim Fomin planował podróż do Daugavpils, aby zabrać rodzinę. Komisarz planował wyjechać 21 czerwca, ale nie mógł dostać biletu, więc wrócił do twierdzy. W tym czasie trwały przygotowania do ćwiczeń, i część oddziałów została wycofana z Twierdzy Brzeskiej. Wśród tych, którzy musieli udać się na ćwiczenia, był Iwan Zubaczow, który później dowodził obroną Twierdzy Brzeskiej. "Spóźnił się dosłownie na niedzielę, i okazał się uczestnikiem obrony cytadeli razem z Efimem Fominem" - dodał Siergiej Kaun.

Ponadto, 22 czerwca wielu z nich wciąż przebywało na urlopie. Na przykład dowódca 44. pułku major Piotr Gawriłow był we wschodnim forcie, a jego podwładny Iwan Zubaczow w cytadeli. Tak więc nawet dowódcy poszczególnych jednostek znaleźli się rozdarci na samym początku i podjęli bitwę tam, gdzie mogli ją podjąć. 

"Najpierw był nalot, a potem od razu bombardowanie artyleryjskie. W filmie "Twierdza Brzeska" z 2010 roku pokazano właśnie te momenty. Przed godziną 12 Niemcy planowali zająć twierdzę. Natychmiast rozpoczęli ofensywę. Niemcy dość dobrze znali twierdzę, bo już tam byli, wiedzieli, gdzie są główne siły - wyjaśnia historyk. - Ale natychmiast napotkali bardzo silny opór. Nawet na wpół rozebrani żołnierze natychmiast zajęli pozycje".

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi