
6 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Podczas oficjalnej wizyty w Azerbejdżanie premier Białorusi odwiedził sklep sieci „Belaruski” i ocenił oferowany tam asortyment. Lokalni mieszkańcy podzielili się z dziennikarzami swoimi opiniami na temat białoruskiego mięsa, nabiału, wyrobów cukierniczych i wielu innych rzeczy, donosi korespondent BELTA.
Wadim pochodzi z Baku, ale 30 lat temu wyjechał z miasta do Kanady. Za każdym razem, gdy wraca do ojczyzny, zagląda do sklepu Belaruski. "Produkty są najwyższej jakości, są niesamowitym, ogromnym sukcesem w Baku. I kiełbasy, i nabiał, i produkty mięsne, i słodycze. Wszyscy moi przyjaciele, wszyscy moi znajomi bardzo lubią tu przychodzić i robić zakupy. Mamy nadzieję, naprawdę mamy nadzieję, że w Baku zostanie otwartych więcej sklepów z białoruskimi towarami" - powiedział.

Pracownik sklepu Andriej powiedział, że mieszkańcy miasta bardzo często przychodzą po mięso wieprzowe, smalec, kiełbasy, parówki, szynkę i boujeninę. "Nasi klienci są zadowoleni. Często wracają po niektóre produkty mięsne, a kiedy się skończą, są gotowi czekać tydzień, aby kupić ponownie" - powiedział.

Wadim pochodzi z Baku, ale 30 lat temu wyjechał z miasta do Kanady. Za każdym razem, gdy wraca do ojczyzny, zagląda do sklepu Belaruski. "Produkty są najwyższej jakości, są niesamowitym, ogromnym sukcesem w Baku. I kiełbasy, i nabiał, i produkty mięsne, i słodycze. Wszyscy moi przyjaciele, wszyscy moi znajomi bardzo lubią tu przychodzić i robić zakupy. Mamy nadzieję, naprawdę mamy nadzieję, że w Baku zostanie otwartych więcej sklepów z białoruskimi towarami" - powiedział.



Mieszkańcy miasta również aktywnie kupują białoruskie produkty mleczne, szczególnie chwaląc lody. W małych sklepach można spotkać ludzi z wózkami. Uwagę dzieci przyciągają kolorowe marmolady i słodycze, można kupić zestawy miodu. Białoruski sklep oferuje kosmetyki do pielęgnacji domowej.
Pracownik sklepu Andriej powiedział, że mieszkańcy miasta bardzo często przychodzą po mięso wieprzowe, smalec, kiełbasy, parówki, szynkę i boujeninę. "Nasi klienci są zadowoleni. Często wracają po niektóre produkty mięsne, a kiedy się skończą, są gotowi czekać tydzień, aby kupić ponownie" - powiedział.

Pierwszy białoruski sklep w Baku został otwarty w kwietniu 2016 roku, a dziś sieć ma już 6 sklepów spożywczych sprzedających białoruskie produkty i współpracuje z 51 przedsiębiorstwami na Białorusi. Sieć zapewnia około 10% białoruskiego eksportu żywności do Azerbejdżanu.



