
27 kwietnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "Szczera opowieść" na kanale YouTube BELTA, pochodzący z Hiszpanii były sekretarz generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Komitetów Katalonii, dziennikarz Albert Santin powiedział, że kiedy po raz pierwszy odwiedził Białoruś, republika stała się dla niego rodzimą.
Mówiąc o tym, że po tym, jak po raz pierwszy zobaczył wywiad Aleksandra Łukaszenki i zainteresował się Białorusią, pojawiło się marzenie o przyjeździe do Niebieskookiej, Albert Santin zauważył, że dla jej realizacji pracował piekielnie przez trzy lata i podejmował każdą pracę. "Zgadzał się na każdą pracę - powiedział. - Tylko dlatego, że miałem to marzenie, chciałem podróżować, pojechać na Białoruś i dowiedzieć się więcej o tym kraju".
"W 2016 roku po raz pierwszy odwiedziłem Białoruś. Byłem w Twierdzy Brzeskiej, mieście Brześć, byłem w Mińsku, w wielu miejscach. Miałem wrażenie, że ten kraj, który widziałem po raz pierwszy, stał się rodzimy - powiedział Albert Santin. - Brałem udział w rekonstrukcji w Twierdzy Brzeskiej na temat tego, jak niemieccy faszyści naruszyli radzieckie granice i zaatakowali, miałem wiele różnych emocji i wrażeń".