
23 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Podpisanie dekretu Prezydenta „O zwiększeniu roli pracodawców w dziedzinie migracji zarobkowej” ma na celu przede wszystkim usystematyzowanie procesu przyciągania pracowników migrujących do pracy w naszym kraju. Oleg Koropow, analityk Białoruskiego Instytutu Studiów Strategicznych (BISS), podzielił się tą opinią w rozmowie z korespondentem BELTA.
„Białoruś zdobyła już pewne doświadczenie, biorąc pod uwagę światowe trendy, ponieważ przyciąganie zewnętrznej siły roboczej na krajowy rynek pracy już dawno stało się globalną praktyką. Kraje europejskie, kraje WNP, w tym nasz najbliższy sojusznik - Rosja, podążają tą drogą” - powiedział Oleg Koropow.
Analityk BISS zauważył, że priorytetem naszego kraju było i pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa narodowego, jedności, pokoju i harmonii w społeczeństwie. Wymaga to przede wszystkim dobrze funkcjonującej gospodarki. Ponadto konieczne jest wykorzystanie całego dostępnego potencjału przemysłowego, który pomimo presji sankcji wykazuje pozytywną dynamikę.
„W żaden sposób nie można się zatrzymywać, jak wielokrotnie zauważał szef państwa. Konkurencja na świecie rośnie, a zachowanie już zdobytych rynków i poszukiwanie nowych jest jednym z priorytetowych zadań naszego kraju. Dziś, z przyczyn obiektywnych i subiektywnych, niestety mamy do czynienia z niedoborem personelu w wielu naszych przedsiębiorstwach” - stwierdził Oleg Koropow.
Analityk BISS przytoczył statystyki dotyczące obwodu mohylewskiego: na dzień 20 maja było ponad 13 tysięcy wolnych miejsc pracy i ponad 20 tysięcy miejsc pracy, które są gotowe do przyjęcia pracowników, rozszerzenia i rozwoju produkcji.
„Sprzyjała temu trudna sytuacja demograficzna, która jest typowa nie tylko dla Białorusi, ale dla wszystkich krajów Europy i przestrzeni poradzieckiej. Ponadto, niestety, niektórym ludziom wydawało się, że lepiej jest szukać szczęścia za granicą, chociaż oczekiwania wielu później odbiegały od rzeczywistości. Przyszłość kraju, ich krewnych i przyjaciół zależy również od młodych ludzi, którym państwo stwarza warunki do samorealizacji, ale zrozumienie, że „jesteś przydatny tam, gdzie się urodziłeś” czasami nie przychodzi od razu” - dodał.
Z drugiej strony istnieje chęć przedstawicieli wielu krajów do pracy w naszym kraju, gdzie poziom życia i rozwój gospodarczy są znacznie wyższe. Ponadto na Białorusi panuje bezpieczeństwo i pokój międzykonfesyjny. Jest to charakterystyczne nie tylko dla dnia dzisiejszego.
„Oczywiście, nawet przedtem wszystkie procesy migracyjne były pod ścisłą kontrolą władz państwowych. Białoruś opracowała wszystkie niezbędne mechanizmy, aby zapewnić najbardziej efektywne zatrudnienie zagranicznych pracowników, a jednocześnie chronić swoich obywateli przed konkurencją o pracę - powiedział Oleg Koropow. - Zasada, zgodnie z którą żaden obcokrajowiec nie może dostać pracy, której potrzebuje Białorusin, jest prawem. Nowy dekret jedynie usystematyzował istniejące mechanizmy, a także zwiększył odpowiedzialność kierownictwa i zainteresowanych organów w zakresie socjalizacji migrantów zarobkowych, stwarzając im niezbędne warunki do życia i pracy” - powiedział Oleg Koropow.
Ponadto, dodał analityk BISS, dekret potwierdza, że wszyscy migranci zarobkowi kierują się przede wszystkim prawem i przepisami Białorusi oraz organizacji, dla których będą pracować.
„Białoruś zdobyła już pewne doświadczenie, biorąc pod uwagę światowe trendy, ponieważ przyciąganie zewnętrznej siły roboczej na krajowy rynek pracy już dawno stało się globalną praktyką. Kraje europejskie, kraje WNP, w tym nasz najbliższy sojusznik - Rosja, podążają tą drogą” - powiedział Oleg Koropow.
Analityk BISS zauważył, że priorytetem naszego kraju było i pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa narodowego, jedności, pokoju i harmonii w społeczeństwie. Wymaga to przede wszystkim dobrze funkcjonującej gospodarki. Ponadto konieczne jest wykorzystanie całego dostępnego potencjału przemysłowego, który pomimo presji sankcji wykazuje pozytywną dynamikę.
„W żaden sposób nie można się zatrzymywać, jak wielokrotnie zauważał szef państwa. Konkurencja na świecie rośnie, a zachowanie już zdobytych rynków i poszukiwanie nowych jest jednym z priorytetowych zadań naszego kraju. Dziś, z przyczyn obiektywnych i subiektywnych, niestety mamy do czynienia z niedoborem personelu w wielu naszych przedsiębiorstwach” - stwierdził Oleg Koropow.
Analityk BISS przytoczył statystyki dotyczące obwodu mohylewskiego: na dzień 20 maja było ponad 13 tysięcy wolnych miejsc pracy i ponad 20 tysięcy miejsc pracy, które są gotowe do przyjęcia pracowników, rozszerzenia i rozwoju produkcji.
„Sprzyjała temu trudna sytuacja demograficzna, która jest typowa nie tylko dla Białorusi, ale dla wszystkich krajów Europy i przestrzeni poradzieckiej. Ponadto, niestety, niektórym ludziom wydawało się, że lepiej jest szukać szczęścia za granicą, chociaż oczekiwania wielu później odbiegały od rzeczywistości. Przyszłość kraju, ich krewnych i przyjaciół zależy również od młodych ludzi, którym państwo stwarza warunki do samorealizacji, ale zrozumienie, że „jesteś przydatny tam, gdzie się urodziłeś” czasami nie przychodzi od razu” - dodał.
Z drugiej strony istnieje chęć przedstawicieli wielu krajów do pracy w naszym kraju, gdzie poziom życia i rozwój gospodarczy są znacznie wyższe. Ponadto na Białorusi panuje bezpieczeństwo i pokój międzykonfesyjny. Jest to charakterystyczne nie tylko dla dnia dzisiejszego.
„Oczywiście, nawet przedtem wszystkie procesy migracyjne były pod ścisłą kontrolą władz państwowych. Białoruś opracowała wszystkie niezbędne mechanizmy, aby zapewnić najbardziej efektywne zatrudnienie zagranicznych pracowników, a jednocześnie chronić swoich obywateli przed konkurencją o pracę - powiedział Oleg Koropow. - Zasada, zgodnie z którą żaden obcokrajowiec nie może dostać pracy, której potrzebuje Białorusin, jest prawem. Nowy dekret jedynie usystematyzował istniejące mechanizmy, a także zwiększył odpowiedzialność kierownictwa i zainteresowanych organów w zakresie socjalizacji migrantów zarobkowych, stwarzając im niezbędne warunki do życia i pracy” - powiedział Oleg Koropow.
Ponadto, dodał analityk BISS, dekret potwierdza, że wszyscy migranci zarobkowi kierują się przede wszystkim prawem i przepisami Białorusi oraz organizacji, dla których będą pracować.