17 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Na Białorusi kończy się przygotowanie studium wykonalności ewentualnej budowy drugiej elektrowni jądrowej lub trzeciego bloku energetycznego. O tym powiedział minister energetyki Denis Moroz w wywiadzie dla kanału telewizyjnego ONT, donosi BELTA.
Denis Moroz przypomniał, że Białoruś w 2024 roku ustanowiła rekord zużycia energii elektrycznej - 43,2 mld kWh. "To dość duża liczba. Widzimy gwałtowny wzrost zużycia energii elektrycznej. Szef państwa postawił przed nami poważne zadanie przygotowania studium wykonalności na temat dalszego rozwoju energetyki. To znaczy, czy postawimy na energię jądrową, czy też będziemy wykorzystywać inne alternatywne źródła energii, aby zaspokoić rosnący popyt. W tej chwili studium wykonalności jest w końcowej fazie" - powiedział Denis Moroz.
Podkreślił, że Białoruś zdobyła doświadczenie w eksploatacji elektrowni jądrowej, co daje możliwość oceny niezawodności, bezpieczeństwa, ekonomiczności i wpływu na gospodarkę kraju i regionu. "Widzimy bardzo oczywiste pozytywne aspekty integracji elektrowni jądrowej z białoruską siecią energetyczną. Najważniejszym jej oczywistym plusem jest to, że nie jest to rozwiązanie chwilowe, to projekt długoterminowy" - uważa minister.
Jednocześnie zauważył, że integracja dużych bloków powoduje pewne trudności technologiczne dla sieci energetycznej. "Jednak, przygotowując studium wykonalności, znaleźliśmy rozwiązania techniczne zapewniające bezpieczną integrację bloku z białoruską siecią energetyczną. Jest to m.in. zastosowanie przemysłowych systemów magazynowania energii. Obecnie obserwujemy bardzo poważny trend spadkowy kosztów systemów magazynowania energii elektrycznej. I zdajemy sobie sprawę, że integracja kolejnego bloku w połączeniu z integracją przemysłowych systemów magazynowania energii pozwoli nam podnieść poziom bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju na zupełnie nowym poziomie" - podkreślił Denis Moroz.
W ramach studium wykonalności rozważane są dwie opcje. "Pierwszą z nich jest dodanie kolejnego bloku o mocy 1200 MW na terenie Białoruskiej Elektrowni Jądrowej. Pozytywne aspekty tej opcji wynikają przede wszystkim z faktu, że cała infrastruktura do obsługi elektrowni i dodatkowego bloku została tutaj utworzona. Ale jest jeszcze inne alternatywne rozwiązanie. Jest to budowa nowej elektrowni jądrowej na oddzielnym terytorium. To rozwiązanie też ma swoje plusy, bo nowa elektrownia jądrowa będzie budowana w każdym przypadku z dwóch bloków, czyli będzie to większa generacja, bardziej zrównoważona będzie praca systemu elektroenergetycznego, a to rozwiązanie zapewni bezpieczeństwo energetyczne kraju na dłuższy okres" - zaznaczył minister.
"Wszystkie te parametry w ramach studium wykonalności są porównywane i w najbliższej przyszłości zostaną zgłoszone na poziomie rządu, a następnie na poziomie Prezydenta, aby podjąć ostateczną decyzję" - podsumował Denis Moroz.

ENERGIA ATOMOWA
