
4 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Szefowa głównego zarządu pracy ideologicznej i ds. młodzieży Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego Olga Czemodanowa w projekcie BELTA "Kraj mówi" powiedziała, dlaczego historię Wielkiej Wojny Ojczyźnianej należy studiować nie tylko na podstawie podręczników.
Białoruscy uczniowie są dość mocno zaangażowani w różne prace edukacyjne na temat historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, zauważyła Olga Czemodanowa. Odwiedzają muzea, pomniki, a nawet osobiście uczestniczą w wykopaliskach jako wolontariusze. "Na przykład, kiedy prowadzono wykopaliska masowego pochówku ofiar ludobójstwa w uroczysku Urucze. Wiele razy tam wyjeżdżaliśmy, wszystko widzieliśmy na własne oczy, w tym przywieziono tam młodzież" - podała przykład.
Olga Czemodanowa podkreśliła, że tworzenie materiałów edukacyjnych jest ważne, ale nie można przekazać atmosfery tamtych czasów, nie widząc przed sobą nawet pomnika lub monumenta. "To wszystko musi być połączone. Każde dziecko bez wyjątku powinno odwiedzić tę samą Chatyń, w której dziś znajduje się nowe muzeum. Wchodząc do tego muzeum, dzieci po prostu rozumieją i czują to, co przeczytały w podręczniku i usłyszały od nauczyciela w klasie. Ważne jest, aby po prostu nie być leniwym, aby to zrobić" - powiedziała szefowa głównego zarządu.
