ENERGIA ATOMOWA
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
30 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Europejscy przywódcy, podobnie jak poprzednia administracja USA, w pełni zainwestowali swoją polityczną przyszłość w konflikt ukraiński. Dlatego nie są gotowi do zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją. Taką opinię w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA podzielił pracownik naukowy programu euroazjatyckiego Instytutu Quincy (USA) Mark Episkopos.
"Poprzednia administracja USA w pełni zainwestowała się z politycznego punktu widzenia w konflikt ukraiński. Obecnie widzimy wielu europejskich przywódców, którzy podzielają to podejście. I myślę, że nie będzie łatwo ich przekonać (pójść na porozumienie pokojowe z Rosją - not. BELTA)" - powiedział Mark Episkopos.
Ekspert przytoczył jako przykład politykę sankcji Zachodu i wyraził przekonanie, że trudno będzie znieść te sankcje bez udziału Unii Europejskiej. "Dlatego uważam, że potrzebne są intensywne dyskusje między Waszyngtonem a Brukselą, Waszyngtonem a europejskimi przywódcami na temat pewnego wspólnego stanowiska. Potrzebne jest konstruktywne i realistyczne wspólne podejście" - podkreślił.
Jednak, stwierdził Mark Episkopos, USA i Unia Europejska nie mają obecnie jednolitego podejścia do zakończenia konfliktu na Ukrainie. "Oczywiście postęp jest, ale jest bardzo powolny. Nie powinniśmy oczekiwać łatwych ani szybkich rezultatów" - podsumował ekspert.
"Poprzednia administracja USA w pełni zainwestowała się z politycznego punktu widzenia w konflikt ukraiński. Obecnie widzimy wielu europejskich przywódców, którzy podzielają to podejście. I myślę, że nie będzie łatwo ich przekonać (pójść na porozumienie pokojowe z Rosją - not. BELTA)" - powiedział Mark Episkopos.
Ekspert przytoczył jako przykład politykę sankcji Zachodu i wyraził przekonanie, że trudno będzie znieść te sankcje bez udziału Unii Europejskiej. "Dlatego uważam, że potrzebne są intensywne dyskusje między Waszyngtonem a Brukselą, Waszyngtonem a europejskimi przywódcami na temat pewnego wspólnego stanowiska. Potrzebne jest konstruktywne i realistyczne wspólne podejście" - podkreślił.
Jednak, stwierdził Mark Episkopos, USA i Unia Europejska nie mają obecnie jednolitego podejścia do zakończenia konfliktu na Ukrainie. "Oczywiście postęp jest, ale jest bardzo powolny. Nie powinniśmy oczekiwać łatwych ani szybkich rezultatów" - podsumował ekspert.
