Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
16 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Simon Cipis, doktor nauk politycznych, ekspert ds. bezpieczeństwa narodowego i Bliskiego Wschodu, opowiedział w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA, co przeszkadza prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie.
"Jeśli mówimy o tym, co przeszkadza mu w powstrzymaniu konfliktu w Ukrainie, to, moim zdaniem, przede wszystkim należy wziąć pod uwagę stanowisko Londynu. A dokładniej anglosaskie centrum decyzyjne w London City. Jest to jednak tylko odniesienie terytorialne, termin. W rzeczywistości takie centra decyzyjne znajdują się na całym świecie. W każdym regionie Anglosasi mają centrum decyzyjne i centrum zarządzania konfliktami" - powiedział Simon Cipis.
Jako przykład ekspert podał Katar, gdzie znajduje się anglosaskie centrum zarządzania konfliktami na Bliskim Wschodzie: „Znajdują się tam siedziby MI6 i Mossadu, amerykańska baza wojskowa i szereg innych instytucji odpowiedzialnych za politykę regionalną na Bliskim Wschodzie”. Według niego, podobne centrum znajduje się w Brukseli, gdzie polityka regionalna jest również zarządzana przez przedstawicieli anglosaskich.
"Konflikt rosyjsko-ukraiński można rozwiązać tylko wtedy, gdy użyjemy nacisku na Londyn, na Wielką Brytanię, która jest w niego bardzo głęboko uwikłana. Nawet jest w niego głęboko zaangażowana. Co więcej, zainicjowała go i sprowokowała" - podkreślił Simon Cipis.
Ekspert zwrócił uwagę, że kolejnym elementem tego konfliktu jest Europa, choć „kontrola UE nad nim słabnie”. „UE traci kontrolę nad tym konfliktem, a jej wpływ i dźwignie nacisku na ten konflikt słabną” – podsumował.
"Jeśli mówimy o tym, co przeszkadza mu w powstrzymaniu konfliktu w Ukrainie, to, moim zdaniem, przede wszystkim należy wziąć pod uwagę stanowisko Londynu. A dokładniej anglosaskie centrum decyzyjne w London City. Jest to jednak tylko odniesienie terytorialne, termin. W rzeczywistości takie centra decyzyjne znajdują się na całym świecie. W każdym regionie Anglosasi mają centrum decyzyjne i centrum zarządzania konfliktami" - powiedział Simon Cipis.
Jako przykład ekspert podał Katar, gdzie znajduje się anglosaskie centrum zarządzania konfliktami na Bliskim Wschodzie: „Znajdują się tam siedziby MI6 i Mossadu, amerykańska baza wojskowa i szereg innych instytucji odpowiedzialnych za politykę regionalną na Bliskim Wschodzie”. Według niego, podobne centrum znajduje się w Brukseli, gdzie polityka regionalna jest również zarządzana przez przedstawicieli anglosaskich.
"Konflikt rosyjsko-ukraiński można rozwiązać tylko wtedy, gdy użyjemy nacisku na Londyn, na Wielką Brytanię, która jest w niego bardzo głęboko uwikłana. Nawet jest w niego głęboko zaangażowana. Co więcej, zainicjowała go i sprowokowała" - podkreślił Simon Cipis.
Ekspert zwrócił uwagę, że kolejnym elementem tego konfliktu jest Europa, choć „kontrola UE nad nim słabnie”. „UE traci kontrolę nad tym konfliktem, a jej wpływ i dźwignie nacisku na ten konflikt słabną” – podsumował.

ENERGIA ATOMOWA
