
22 czerwca, Brześć /Kor. BELTA/. Ponad 600 rekonstruktorów wojskowo-historycznych z Białorusi, Rosji, Łotwy, Litwy, Estonii i Polski o świcie 22 czerwca odtworzyło tragiczne i bohaterskie epizody obrony Twierdzy Brzeskiej, donosi korespondent BELTA.
Wojskowo-historyczna rekonstrukcja obrony legendarnej cytadeli nad Bugiem odbywa się w Brześciu od 2011 roku. Rankiem 22 czerwca w Twierdzy Brzeskiej zebrało się wielu mieszkańców Brześcia. Wśród widzów jest wielu takich, którzy pokonali wiele kilometrów, aby zobaczyć to wydarzenie na własne oczy.






Aleksander Pasternak prawie co roku przyjeżdża z Witebska do Brześcia. "W tym roku pełnię rolę szefa sztabu 125 Pułku Strzelców. Brałem udział w wielu rekonstrukcjach historycznych na Białorusi i w Rosji, w krajach bliskiej zagranicy. Ale Twierdza Brzeska ma swój klimat. Takich emocji można doświadczyć w niewielu miejscach, to miejsce prawdziwej siły ludzkiego ducha. Ludzie nie oszczędzali się. Kiedy zakładamy taki sam mundur, trafiamy w takie same gorące warunki, z bronią, staramy się poczuć wszystkie przeżycia tamtych czasów" - opisywał stan emocjonalny rekonstruktor.
Zanurzenie w epoce rozpoczęło się od odtworzenia wydarzeń z 21 czerwca 1941 roku w brzeskim garnizonie. Żołnierze wykonywali swoje codzienne obowiązki, dorośli byli zajęci swoimi obowiązkami, a dzieci bawiły się i grały. Była sobota - najbardziej odpowiedni czas na koncerty i tańce. Zakochane pary spacerowały do białego rana. Ten spokojny obraz przerwała inwazja hitlerowskich najeźdźców, a ziemią wstrząsnęły eksplozje i niekończące się salwy karabinowe. Rekonstruktorzy odtworzyli fragmenty obrony granicy, terenu ufortyfikowanego. Jednym z najbardziej przejmujących momentów było wzięcie do niewoli ludności cywilnej. W ich role wcieliło się około 100 osób.









Julia Belko wcieliła się w postać kobiety, która została pojmana przez najeźdźców, a następnie z zimną krwią rozstrzelana. "To nie tylko odgrywanie obrazu przez 45 minut. Przeżywasz tę chwilę całą swoją duszą. Przygotowywaliśmy się przez długi czas, od wyboru kostiumów, po stan psychologiczny i emocjonalny. Rekonstruujemy, ale tak naprawdę nawet przez chwilę trudno sobie wyobrazić, co działo się w Twierdzy Brzeskiej 22 czerwca. Dążymy do autentyczności, aby pokazać przerażenie. Zanurzam się w wszechogarniającym strachu wraz z pierwszą eksplozją. Za każdym razem boję się, że zginę" - przyznała mieszkanka Brześcia.





Rekonstruktorzy są bardzo wymagający w kwestii wyglądu: każdy szczegół musi odpowiadać okresowi historycznemu. Odtwórcy ról niemieckich czy radzieckich żołnierzy indywidualnie przygotowują swoje mundury, cywile - sukienki i kostiumy. "Przyjeżdżam szósty rok z rzędu. Kiedy przyjechałam po raz pierwszy, to miejsce zapadło mi w serce. Co roku przyjeżdżam tu, by uczcić pamięć - przyznała Irina Demiczewa z Sankt Petersburga. Dziś wcieliła się w rolę żony oficera brzeskiego garnizonu. Aby dopasować się do statusu, szukała odpowiedniej sukienki. "Z reguły rzeczy do wizerunków cywilów kupuje się z ręki. Mam na sobie sukienkę z lat pięćdziesiątych: kobieta z Samary sprzedała sukienkę swojej babci" - zauważyła dziewczyna.




Wiktor Penza, 75-letni mieszkaniec Słonimia, uczestniczył we wszystkich rekonstrukcjach odbywających się w Twierdzy Brzeskiej. "Tym razem broniliśmy 62. rejonu umocnionego. Staliśmy razem z pogranicznikami na linii granicy państwowej. Od pierwszych minut, gdy przekroczyli ją Niemcy, zaczęła się walka. Ktoś zginął, reszta pod naporem wycofała się do kazamat i tam walczyła do końca" - powiedział mężczyzna o fabule swojej postaci.
Widzowie zobaczyli również epizody obrony Fortu Wschodniego pod dowództwem majora Piotra Gawriłowa, ostatnią bitwę obrońców cytadeli. Aby urealnić odbiór, rekonstruktorzy wykorzystali czołg, pojazd opancerzony, samochody i motocykle, a na niebie krążył samolot An-2. Efekty dźwiękowe potęgowały efekt. Patrząc na to, co działo się w kobryńskiej fortyfikacji, widzowie wzdragali się na dźwięk wybuchów i wystrzałów. Niektórzy nie mogli powstrzymać łez empatii, ale nikt nie pozostał obojętny.
Organizatorami wojskowo-historycznej rekonstrukcji "22 czerwca 1941. Twierdza Brzeska" są brzeskie obwodowe i miejskie komitety wykonawcze przy wsparciu Ministerstwa Obrony, brzeskiego obwodowego komisariatu wojskowego, jednostek wojskowych brzeskiego garnizonu i brzeskiej grupy granicznej, obwodowego centrum twórczości młodzieżowej, obwodowej struktury organizacyjnej DOSAAF.