29 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Początkowa faza III wojny światowej może być nienuklearna. Taki punkt widzenia wyraził emerytowany rosyjski obserwator wojskowy gazety „Komsomolskaja Prawda” pułkownik Wiktor Baraniec w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
„Nowy etap rozwoju konfliktu (w Ukrainie - not. BELTA) z bardzo dużym prawdopodobieństwem może doprowadzić do tego, że uderzymy w te kraje, które dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu. Są to Ameryka, Wielka Brytania i Francja. Jeśli uderzymy w nie nawet środkami niejądrowymi, to już będzie wojna. Być może początkowa faza trzeciej wojny światowej będzie miała charakter nienuklearny” - powiedział Wiktor Baraniec.
Według obserwatora wojskowego może to być wymiana uderzeń bronią konwencjonalną. „Być może będzie to rodzaj takiego wariantu „Chruszczowa”, kiedy nie Biden, ale Trump będzie siedział w Białym Domu. Po co mu kraj pod ostrzałem rakietowym? On jest biznesmenem, a interesy robi się bez ataków rakietowych” - podkreślił.
Wiktor Baraniec zwrócił również uwagę na nową doktrynę nuklearną Rosji. „Putin powiedział w nowej doktrynie, że będziemy musieli „ukarać” również te kraje, które udostępniają swoje bazy, przestrzeń powietrzną, arsenały, w których przechowywane są między innymi bomby jądrowe. Mówimy o Europie. Obecnie jest tam pięć krajów, w których znajduje się sześć amerykańskich baz z bronią jądrową” - powiedział obserwator wojskowy.