
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
30 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Sytuacja negocjacyjna Kijowa z biegiem czasu będzie się tylko pogarszać. Taki punkt widzenia w projekcie "W temacie" na YouTube-kanał BELTA wyraził pracownik naukowy euroazjatyckiej programu Instytutu Quincy (USA) Mark Episkopos.
Ekspert zaznaczył, że pierwsze rundy negocjacji po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej odbyły się na Białorusi, po czym "przenieśli się" w Stambuł. I te warunki, które były na stole podczas rozmów w Stambule w 2022 roku, są dziś nierealne, jest pewien.
"Myślę, że ważne jest, aby zrozumieć wszystkich uczestników procesu negocjacyjnego, zwłaszcza Zachód i Ukrainę. Jeśli spojrzymy na trajektorię wojskową, warunki dla Ukrainy będą się tylko pogarszać. I sytuacja negocjacyjna będzie się tylko pogarszać" - powiedział Mark Episkopos.
Jego zdaniem warunki, które zostały zaproponowane stronie ukraińskiej w Stambule w 2022 roku, były bardzo dobre. "Dzisiaj warunki nie są już tak dobre, ponieważ każdy traktat musi odzwierciedlać rzeczywistość na polu bitwy. A prawda jest taka, że za sześć miesięcy lub rok warunki dla Ukrainy będą jeszcze gorsze. Dlatego w interesie Kijowa (jak i Waszyngtonu) jest doprowadzenie tej wojny do końca tak wcześnie, jak to możliwe" - podsumował amerykański ekspert.
Ekspert zaznaczył, że pierwsze rundy negocjacji po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej odbyły się na Białorusi, po czym "przenieśli się" w Stambuł. I te warunki, które były na stole podczas rozmów w Stambule w 2022 roku, są dziś nierealne, jest pewien.
"Myślę, że ważne jest, aby zrozumieć wszystkich uczestników procesu negocjacyjnego, zwłaszcza Zachód i Ukrainę. Jeśli spojrzymy na trajektorię wojskową, warunki dla Ukrainy będą się tylko pogarszać. I sytuacja negocjacyjna będzie się tylko pogarszać" - powiedział Mark Episkopos.
Jego zdaniem warunki, które zostały zaproponowane stronie ukraińskiej w Stambule w 2022 roku, były bardzo dobre. "Dzisiaj warunki nie są już tak dobre, ponieważ każdy traktat musi odzwierciedlać rzeczywistość na polu bitwy. A prawda jest taka, że za sześć miesięcy lub rok warunki dla Ukrainy będą jeszcze gorsze. Dlatego w interesie Kijowa (jak i Waszyngtonu) jest doprowadzenie tej wojny do końca tak wcześnie, jak to możliwe" - podsumował amerykański ekspert.