Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 16 Listopada 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
13 Października 2025, 14:15

„Tylko do przodu. Nie ma innej drogi”. Łukaszenka polecił nie dopuścić do upadku przemysłu lekkiego w Białorusi

13 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka skupia się na rozwiązaniu problemów związanych z funkcjonowaniem krajowego przemysłu lekkiego. O tym poinformował szef państwa, podejmując decyzje kadrowe, przekazuje korespondent BELTA.

Szef państwa wyraził zgodę na mianowanie Nadieżdy Łazariewicz przewodniczącą Białoruskiego Państwowego Koncernu ds. Produkcji i Realizacji Wyrobów Przemysłu Lekkiego (koncern „Bellegprom”). Do tej pory pełniła ona funkcję pierwszej zastępczyni przewodniczącego Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego. Z kolei Tatiana Ługina, która do tej pory kierowała koncernem „Bellegprom”, teraz stanie na czele spółki „Kamvol”.
Aleksander Łukaszenka zaznaczył, że zarówno Administracja Prezydenta, jak i rząd informują go, że sytuacja w koncernie nie jest prosta. „Z różnych powodów. I choć zawsze podchodzę z nieufnością do niektórych informacji, w tym przypadku wierzę, że sytuacja tam nie jest prosta” – powiedział Prezydent.

„Zasadniczo zawsze podziwiam kobiety. Na takim stanowisku będziecie musiały pracować z trudnymi przełożonymi. Muszę jednak powiedzieć, że to wasza ostatnia szansa. Jeśli nie uda wam się sprostać zadaniu, nie będę więcej z wami rozmawiał. Jesteście kompetentne i doświadczone. Mniej rozmów, więcej działania – radzi głowa państwa. – Mówię wprost: albo same zbudujecie swoją przyszłość (wszystko zależy od was), albo po prostu nie będę miał słów, żeby z wami rozmawiać. Rozumiejcie mnie, jak chcecie. Ale trzeba wyciągnąć tę branżę. To są ludzie. Trzeba nakarmić i ubrać ludzi. Nakarmiono ich. I ubrano. Ale nie można tego wszystkiego stracić”.

„W sumie, dziewczyny, działajcie. I tylko do przodu. Nie ma innej drogi” – podkreślił białoruski przywódca.

Spółka „Kamvol” Aleksander Łukaszenka nazwał faktycznie jednym z kierunków rozwoju krajowego przemysłu lekkiego. „W tym Tatiana Aleksiejewna (Ługina. – not. BELTA), i z waszej inicjatywy połączyliśmy tam sukno i tkaniny kamwolowe (chodzi o połączenie  „Kamvol” i  „Sukno”. – not. BELTA). Stworzyliśmy duże przedsiębiorstwo. Jest to jeden z kierunków działalności całego naszego koncernu” – powiedział.

Wśród innych takich dużych kierunków działalności w „Bellegpromie” Aleksander Łukaszenka wymienił przemysł skórzany i lniany, Baranowickie Przedsiębiorstwo Bawełniane oraz przemysł obuwniczy.
„Byłem w „Kamvolu”. Nie tylko byłem, ale udzieliliśmy wtedy poważnego wsparcia. W rzeczywistości wyciągnęliśmy z bagna to przedsiębiorstwo, które całkowicie się rozpadło. Trzeba było je ratować. Zainwestowaliśmy niemałe środki. Wielokrotnie odwiedzałem nasze przedsiębiorstwo skórzane w Gatowie. Wydaje się, że ustaliliśmy kierunki działania w tym zakresie. Turczin (premier Białorusi Aleksander Turczin. - not. BELTA) poinformował mnie wczoraj, że wyniki tam nie są zbyt dobre. W najbliższym czasie zobaczymy. Mówi, że Baranowickie przedsiębiorstwo  produkcji bawełny po długich zmaganiach i inwestycjach obecnie działa. Jesienią, jak zwykle, przyjrzymy się ogólnie produkcji lnu i tkanin lnianych w Orszowie. No i, oczywiście, jak rolnictwo poradzi sobie z produkcją lnu” – podkreślił szef państwa w odniesieniu do podsektorów przemysłu lekkiego.

Podkreślił również, że ważne jest, aby nie zaniedbać produkcji obuwia, ponieważ zawsze była to marka Białorusi.

Aleksander Łukaszenka ogólnie podkreślił popyt na białoruskie produkty przemysłu lekkiego, w szczególności na głównym rynku w Rosji. „Interesowało mnie, jak ludzie odnoszą się do białoruskich towarów. Ludzie nawet nie patrzą na cenę, kiedy widzą produkt białoruski. Dlaczego więc nie sprzedajemy? Wszyscy obrażamy się, że ktoś coś sprowadza z zewnątrz. Ale to jest konkurencja. Będziemy musieli żyć w tej konkurencji – podkreślił białoruski przywódca. – Ale oczywiście nie powinno być tu przesady. Trzeba chronić rynek wewnętrzny. Rząd musi zastanowić się, jak to zrobić. Dużo o tym mówimy, ale mało robimy”.

„Ale i tak możemy sprzedawać nasze produkty. Zwłaszcza w Rosji. I nie tylko w Rosji. Zarówno pod względem ceny, jak i jakości są one konkurencyjne. Trzeba poprawić jakość w niektórych obszarach. Dlatego zajmijcie się tym na miejscu – powiedział Prezydent, zwracając się do Nadieżdy Łazariewicz.

– Powtarzam, że Rosjanie chętnie kupują. Wczoraj powiedziałem Turczinowi: jeśli organizujemy gdzieś targi, to rano zaczynamy pracę, a wieczorem nie ma już towaru. Ludzie chętnie wszystko kupują. No to trzeba wywozić na targi więcej naszych towarów” – orientuje głowa państwa.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi