14 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka wypowiedział się na temat trwającej polityki sankcyjnej ze strony Zachodu, pomimo zmienionej retoryki kierownictwa USA. Odpowiednie oświadczenia złożył na spotkaniu w Mińsku w sprawie globalnej sytuacji międzynarodowej i rozwoju stosunków białorusko-amerykańskich, przekazuje korespondent BELTA.
"Należy pamiętać, że w tej chwili sankcje nadal obowiązują wobec Białorusi ze strony USA i ich sojuszników, zwłaszcza Unii Europejskiej. Tak, nauczyliśmy się żyć pod presją tych sankcji, pracować, choć nie bez problemów. Ale one istnieją. Szkodzą nam, odwracają uwagę od rozwiązywania wielu problemów - powiedział szef państwa. - Administracja amerykańska realizuje niestety nadal politykę promowania pewnych pseudodemokratycznych wartości. My też to widzimy. W słowach jakby od tego odeszli. W rzeczywistości nic takiego".
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że wcześniej Prezydent USA Donald Trump i Sekretarz stanu USA Marco Rubio zapowiedzieli zaprzestanie finansowania różnego rodzaju organizacji pozarządowych i innych "brudnych spraw". "Ale ostatnio dowiedzieliśmy się o tym, że nic takiego nie jest - wznowiono finansowanie. Cóż, to ich sprawa, gdzie wydawać pieniądze. A naszą sprawą jest widzieć swoje interesy" - podkreślił białoruski przywódca.

ENERGIA ATOMOWA
