Łukaszenka zasugerował rozpowszechnienie doświadczenia tworzenia młodzieżowych technoinkubatorów na całej Białorusi

„Nowe miejskie centrum kreatywności technicznej dzieci i młodzieży powinno stać się jednym z etapów takiego szkolenia, gdzie każdy, kogo przyciągają naukowe tajemnice i odkrycia, może znaleźć drogę do wielkiej nauki lub prawdziwej produkcji - podkreślił Aleksander Łukaszenka. - Oczekuję, że takie technoinkubatory powstaną nie tylko w stolicy, ale w całym kraju". 

Zauważył, że jest wiele zdolnych dzieci w tym zakresie, ale trzeba je rozpoznaće i z nimi pracować: "Zauważamy je w dzieciństwie i ciągniemy w górę przez takie centra. Oczekuję, że takie technoinkubatory będą nie tylko w stolicy, ale w całym kraju. Pokazujemy, jak powinny wyglądać - tym, którzy chcą to robić i których delikatnie mówiąc poprosimy".

Prezydent podkreślił, że jest na to wystarczająco dużo miejsca, nie trzeba budować. Na przykład Mińskie Miejskie Centrum Technicznej Twórczości Dzieci i Młodzieży powstało w miejscu dawnego dworca autobusowego Wostocznyj. Budynek został zrekonstruowany i wyposażony w niezbędny sprzęt. Centrum zajmuje pomieszczenia o łącznej powierzchni ponad 7,2 tys. metrów kwadratowych. 

"Trzeba tylko racjonalnie, mądrze wykorzystywać to, co już jest dostępne. Dziś trzeba szukać talentów od najmłodszych lat, stwarzać im warunki do nauki i rozwoju zawodowego. Na to nie trzeba szczędzić pieniędzy, bo to jest przyszłość - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Dzieci powinny być zabierane z ulic, odciągane od marnowania czasu na gadżety, uczone myślenia i wykorzystywania swojej wiedzy w praktyce. To nie tylko ważne dla kraju, ale także dobry fundament na przyszłość".

Głowa państwa wyraził przekonanie, że laboratoria centrum wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt, boiska szkoleniowe, przestronne sale lekcyjne pomogą osiągnąć ten cel, a także staną się prawdziwym prezentem dla stołecznej młodzieży. „Jeśli ktoś przyjedzie tu z regionu, myślę, że nikomu nie odmówimy” - dodał. 

"Teraz słowo należy do was, moi młodzi przyjaciele. Jakkolwiek patetycznie by to nie brzmiało, to właśnie wy - nowe pokolenie naukowców, projektantów, inżynierów i specjalistów - za kilka lat będziecie musieli tworzyć przyszłość naszego kraju - zwrócił się do dzieci Aleksander Łukaszenka. - Często słyszę: brakuje mi tego, chciałbym mieć to... Realizujсie swoje „pragnienia”. Róbcie to w taki sposób, aby było to korzystne dla was, dla waszych rodziców, dla waszej rodziny. I żeby to było korzystne dla kraju. 

Prezydent zauważył, że dzieci i młodzież, pracując w laboratoriach, biurach projektowych lub zakładach produkcyjnych, będą podejmować i wdrażać decyzje, które określą los Białorusi na lata i dziesięciolecia. 

"Drodzy przyjaciele, nauka w Centrum dają wam niepowtarzalną szansę sprawdzenia się w innowacyjnej twórczości technicznej w dziedzinie radioelektroniki, robotyki i programowania. Uwierzcie w siebie. Wiem, że już wierzycie. Pomożemy wam w każdy możliwy sposób, ponieważ nie da się bez nauki" - zapewnił.

Aleksander Łukaszenka nazwał obecne spotkanie z dziećmi i młodzieżą, którzy zajmują się kreatywnością w nauce i technologii, tylko „małą rozmową” przed wielką rozmową z naukowcami i akademikami kraju. Głowa państwa wyjaśnił, że w najbliższej przyszłości planowane jest zorganizowanie kolejnego kongresu naukowców w celu omówienia dalszego rozwoju nauki w kraju i jej ściślejszego powiązania z produkcją.