
29 kwietnia, Wołgograd /Kor. BELTA/. 29 kwietnia na międzynarodowym forum patriotycznym Państwa Związkowego „Wielkie dziedzictwo - wspólna przyszłość” Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przytoczył przerażające fakty ujawnione w wyniku śledztwa w sprawie ludobójstwa narodu białoruskiego, donosi korespondent BELTA.
Głowa państwa przypomniał, że prokuratura Białorusi od kilku lat bada przerażające fakty ludobójstwa narodu białoruskiego, ale także odkrywa nowe fakty zbrodni. „Tysiące kobiet, starców, dzieci spalonych żywcem i torturowanych. Nasi naukowcy, wojskowi podnoszą z ziemi szczątki niemowląt przytulonych do piersi matek. W każdym dole są dzieci. Zabijali, niszczyli rodziny - przytoczył ujawnione fakty Prezydent. - Metody egzekucji są przerażające. Ludzi zmuszano, by sami kładli się na zwłokach, by jak najwięcej ciał wrzucić do dołu. Rzucano granatami, aby jeszcze lepiej ubić”. Według niego, istnieją zeznania świadków o tym, jak ciężarnym kobietom rozcinano brzuchy, niemowlętom roztrzaskiwano głowy kolbami karabinów, roczne dzieci wrzucano do okien płonących domów, niemowlęta podrzucano do góry i łapano bagnetami. Matki, które to widziały i zwariowały, były ścigane jak zwierzęta”.


„Wcześniej te dokumenty były utajnione. W czasach sowieckich nie było zwyczaju mówić, że litewscy, łotewscy i ukraińscy naziści wykazywali się szczególnym okrucieństwem. Dziś w krajach bałtyckich i na Ukrainie młodzi ludzie wymachują sztandarami dywizji SS i stawiają pomniki faszystowskim katom. I wszystko to za milczącą zgodą reszty Zachodu” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Prezydent zauważył, że zachodni „eksperci” od historii Związku Radzieckiego, Białorusi i Rosji piszą, że opowieści o bohaterach są zbyt wyolbrzymione i nadmiernie przesadzają o skali wyczynu. „Podpowiadają nam, że powinniśmy mówić o „złych” swoich i nie zapominać o „dobrych” Niemcach. Uczą nas pseudoobiektywizmu zza oceanu” - skrytykował takich "ekspertów" szef państwa.
Zwrócił również uwagę na zachowanie ambasadorów UE, którzy wstydliwie składają kwiaty w Chatyniu bez udziału mediów, ukrywając twarze przed kamerami dziennikarzy. Polska organizuje wydarzenia upamiętniające wyzwolenie więźniów Auschwitz przez Armię Czerwoną bez udziału przedstawicieli Białorusi i Rosji. Niemieckie media donoszą, że obóz koncentracyjny został wyzwolony przez wojska amerykańskie.

„Krótko mówiąc, robi się wszystko, aby wymazać pamięć o Wielkim Zwycięstwie, o naszych zwycięzcach” - stwierdził Aleksander Łukaszenka. Podkreślił, że należy temu przeciwdziałać wspólnymi siłami Białorusi i Rosji.