ENERGIA ATOMOWA
9 maja, Moskwa /Kor. BELTA/. Białoruś jest gotowa budować swoją politykę w kierunku dalszego rozwoju współpracy z Chinami. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w Moskwie w wywiadzie dla chińskiego kanału telewizyjnego CGTN.
„Wszystko zależy od Chin. Jeśli nadal będziemy budować nasze stosunki w obecnej formie, mamy dobre perspektywy. Dzisiaj zdaliście sobie sprawę, że bardzo nas potrzebujecie. Ze względu na fakt, że zaostrzenie na wszystkich flankach i jedynym oknem do Europy i dalej może być dla ChRL tutaj, w części europejskiej, - Białoruś. Jesteśmy wam bardzo wdzięczni za gospodarkę. Daliście nam wiele technologii, których nie mieliśmy, wsparcie finansowe (daliście - not. BELTA). Staramy się odpowiednio reagować i nie zawieść naszych chińskich przyjaciół. Krótko mówiąc, jesteśmy gotowi budować naszą politykę w kierunku bycia razem” - powiedział głowa państwa.
Wracając do tematu obchodów 80. rocznicy Zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, Aleksander Łukaszenka podkreślił ogromne znaczenie tego dnia i wyczynu narodu radzieckiego. Zauważył, że podczas II wojny światowej Chiny straciły około 35 milionów ludzi w walce z japońskim militaryzmem tylko według oficjalnych szacunków.
„Tak więc byliśmy razem z wami i razem zakończyliśmy II wojnę światową na Dalekim Wschodzie. Dlatego ten sojusz między Chinami a całą przestrzenią postsowiecką jest dla nas ważny na przyszłość. I nie ma kraju, który miałby zły lub nieufny stosunek do Chin - nie ma takiego niezależnego kraju w przestrzeni poradzieckiej. Byliśmy z wami wtedy i jesteśmy z wami teraz” - powiedział Prezydent.
Zauważył, że właśnie zademonstrował to Przewodniczący Chin Xi Jinping, kiedy przybył do Moskwy na uroczystość.
„To dla nas ważne. Ponieważ oni (przeciwnicy za granicą - not. BELTA) przygotowują się do wojny. Nasz wyczyn - zarówno nasz, jak i wasz - w II wojnie światowej jest bardzo ważny dla obecnego pokolenia. Powinniśmy chronić naszą ziemię, naszą rodzinę, nasze dzieci, naszych bliskich, tak jak oni” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
