Projekty
Government Bodies
Flag środa, 14 Maja 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
29 Kwietnia 2025, 16:59

Łukaszenka o obronie pamięci historycznej: trzeba zrobić więcej, ale nie należy odpuszczać i wierzyć w skruchę 

29 kwietnia, Wołgograd /Kor. BELTA/. Trzeba robić więcej w obronie pamięci historycznej, ale nie wolno odpuszczać i wierzyć w skruchę. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka 29 kwietnia na międzynarodowym forum patriotycznym Państwa Związkowego „Wielkie dziedzictwo - wspólna przyszłość”, donosi korespondent BELTA.

Szef państwa zwrócił szczególną uwagę na potrzebę zachowania prawdy historycznej i pracy z młodym pokoleniem. Zauważył, że forum zgromadziło oczywiście ludzi, których nie trzeba do niczego przekonywać. „Nasze pokolenie z Władimirem Władimirowiczem dorastało słuchając opowieści żołnierzy frontowych, rodziców i tych, którzy przeżyli okupację. Z pokoleniem urodzonym i wychowanym w latach 90-tych, trzeba się zgodzić, jest trudniej. Światopogląd „dzieci pierestrojki” został ukształtowany w szczytowym okresie propagandy rewanżystowskiej - powiedział Prezydent. - Zrobiono wiele, aby zdyskredytować Armię Czerwoną, ruch partyzancki, ruch oporu na naszej ziemi, aby wybielić nazistowskich zbrodniarzy. Nie do wszystkich udało się dotrzeć. Ale w niektórych głowach ich idee przeniknęły”.
Konieczne jest wyciągnięcie odpowiednich wniosków i wzmocnienie pracy z młodymi ludźmi, powiedział Aleksander Łukaszenka. „Aby chronić pamięć historyczną, musimy zrobić jeszcze więcej. Nigdy nie należy się rozluźniać. Nie należy ufać żadnej skrusze. Tylko prawdziwe czyny. I to jest bardzo aktualne. Nie tylko dla mnie i Prezydenta (Rosji - not. BELTA) dzisiaj, kiedy obiecuje się nam wiele rzeczy (może nie wszyscy jeszcze wszystko wiedzą, wkrótce się dowiecie)... Ale nie zrobią tego jak zwykle, jak powiedział Prezydent Rosji. Mogę go tylko zacytować: „ Będą oszukiwać. Jeszcze raz". Dlatego tylko czyny. Tylko fakty. Wy nam, my wam. Tak nas nauczyli. To nie jest nasza formuła relacji, tak nas oni nauczyli. Jeśli chcecie to zrobić w ten sposób - proszę, możemy to zrobić w ten sposób - powiedział głowa państwa. - Liczby i fakty są ważne, bardzo ważne. Ale jeszcze ważniejsze są emocje i sens. I materiały z kronik wojskowych. Bez cenzury".

W związku z tym Prezydent wyraził być może niepopularną opinię: nie czas mówić o traumie psychicznej dzieci, które mogą zobaczyć te straszne zdjęcia i filmy, które są często pokazywane w mediach.
W związku z tym Aleksander Łukaszenka pozytywnie wypowiedział się o praktyce pokazywania przez stronę rosyjską różnych materiałów fotograficznych i wideo na temat wojny, zauważając, że Białorusini muszą więcej pracować w tym kierunku, w tym w archiwach. „Robicie właściwą rzecz. Nie musimy tutaj drżeć, że ktoś to mniej zobaczy czy więcej. I jak im wytłumaczyć, dlaczego dziś rozpaczliwie walczymy o pamięć historyczną? Powinni zobaczyć prawdę i z naszą pomocą wyciągnąć odpowiednie wnioski - podkreślił głowa państwa. - Jak mają zrozumieć, dlaczego nasi żołnierze, partyzanci i bojownicy podziemia bez wahania oddawali życie za Ojczyznę? I nam jest trudniej niż pokoleniu powojennemu, bo minęło ponad 80 lat. Nie ma już nerwu tamtej epoki...”

Świeże wiadomości z Białorusi