ENERGIA ATOMOWA
17 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Nie należy niszczyć tego, co stworzyły poprzednie pokolenia, ale należy to wykorzystywać, rozwijać i modernizować. Takie oświadczenie złożył Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka na spotkaniu z działaczami ideologicznymi, środowiskiem historycznym i eksperckim poświęconym Dniu Jedności Narodowej, donosi korespondent BELTA.
„Kiedy mówię, że jestem osobą radziecką, nie oznacza to, że akceptuję wszystko, co było” - powiedział szef państwa.
Według niego, podkreśla on w ten sposób, że nie wyrzeka się przeszłości, w tym swojej własnej. "Jako człowiek radziecki staram się brać stamtąd to, co najlepsze. A było wiele dobrych rzeczy. Byliśmy na równi ze światowym imperium. I żadna kwestia nie rozwiązywała się bez naszego udziału. Czasami wtrącaliśmy się tam, gdzie nie powinniśmy" - powiedział Aleksander Łukaszenka. Jednym z przykładów jest wojna w Afganistanie. "Może były możliwe inne opcje. Ale zdarliśmy z siebie koszulę... I naprzód. Cóż, poszliśmy tam. Dziesięć lat później wróciliśmy. Co uzyskaliśmy? Nic. Amerykanie też tam poszli, wrócili i nic nie otrzymali" - powiedział Prezydent.
Według niego, podkreśla on w ten sposób, że nie wyrzeka się przeszłości, w tym swojej własnej. "Jako człowiek radziecki staram się brać stamtąd to, co najlepsze. A było wiele dobrych rzeczy. Byliśmy na równi ze światowym imperium. I żadna kwestia nie rozwiązywała się bez naszego udziału. Czasami wtrącaliśmy się tam, gdzie nie powinniśmy" - powiedział Aleksander Łukaszenka. Jednym z przykładów jest wojna w Afganistanie. "Może były możliwe inne opcje. Ale zdarliśmy z siebie koszulę... I naprzód. Cóż, poszliśmy tam. Dziesięć lat później wróciliśmy. Co uzyskaliśmy? Nic. Amerykanie też tam poszli, wrócili i nic nie otrzymali" - powiedział Prezydent.
Szef państwa jest przekonany, że radzieckie doświadczenie można częściowo wykorzystać w gospodarce. Tym bardziej, że w czasach Związku Radzieckiego Białoruś miała dobrze rozwinięty przemysł, rolnictwo, budownictwo i inne sektory gospodarki narodowej. "A kiedy zostałem Prezydentem, powiedziałem sobie jasno, że nie można zniszczyć tego, co zostało stworzone przed nami. Musimy to wykorzystać, rozwinąć, zmodernizować" - powiedział. - Jako człowiek radziecki starałem się przede wszystkim zachować to, co zostało stworzone dzięki ogromnym wysiłkom, ogromnej pracy naszych ludzi".
Jeśli chodzi o system polityczny kraju, partia komunistyczna, której lider był obecny na wydarzeniu, została zachowana z czasów radzieckich. Aleksander Łukaszenka powiedział, że szanuje współczesnych komunistów, którzy zachowują ciągłość, opierają się na swojej historii i przeszłości. Oprócz partii, z dawnych czasów zachował się ruch młodzieżowy, oparty na doświadczeniach radzieckiego Komsomołu, ale zmodernizowany i dostosowany do współczesnych realiów. Aleksander Łukaszenka zauważył, że obecnie istnieje wiele organizacji w tym ruchu, są one rozproszone. Ale nie należy ich sztucznie ograniczać, należy ostrożnie dojść do momentu, w którym powstanie silna organizacja młodzieżowa. "Nie trzeba niczego odrzucać. Ale konieczne jest określenie głównych linii, kierunków" - uważa Prezydent. Na przykład zespoły budowlane, wolontariat".
