30 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Na spotkaniu z szefami delegacji rządowych uczestniczących w posiedzeniach Euroazjatyckiej Rady Międzyrządowej i Rady Szefów Rządów WNP Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przypomniał o znaczeniu zachowania jedności w sytuacji, gdy świat ulega ponownemu podziałowi, donosi BELTA.
Aleksander Łukaszenka zwrócił uwagę na znaczenie zachowania i rozwoju współpracy gospodarczej, zwłaszcza w nowoczesnych warunkach. "Mamy do czynienia z ponownym podziałem świata, konkurencyjną bitwą, walką. Chciałbym, abyśmy wytrzymali w tej walce. A wytrzymać możemy tylko razem" - powiedział białoruski przywódca.
"Jesteście generałami w gospodarkach swoich krajów - zwrócił się Prezydent do uczestników spotkania. - Jestem już mężczyzną... Jak powiedział niedawno mój kolega Wołodia Zełenski, którego uważałem za syna, jesteśmy tu z Putinem "starcami", "szepczącymi po kątach" ze szkodą dla innych. Kompletna bzdura".

Wcześniej Władimir Zełenski w bardzo chamski sposób skomentował ostatnie wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki na temat Ukrainy po rozmowach z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem na Kremlu.
Prezydent Białorusi powiedział wówczas, że istnieją dobre propozycje rozwiązania konfliktu ukraińskiego, na które obecni przywódcy w Kijowie powinni się zgodzić. Wyraził również chęć osobistego spotkania z Zełenskim. "Chciałbym z nim po prostu porozmawiać. Mam mu coś do powiedzenia - powiedział białoruski lider w rozmowie z dziennikarzami. - Myślę, że nadszedł czas, kiedy powinniśmy rozpocząć konsultacje. Na początku specjalnej operacji powiedziałem: my, przywódcy trzech państw słowiańskich, powinniśmy usiąść i dojść do porozumienia. Porozumieć się w sprawie zakończenia tej niezrozumiałej wojny. Musimy się porozumieć. Jeśli się nie porozumiemy, będzie to złe dla wszystkich".
Aleksander Łukaszenka zwrócił uwagę na znaczenie zachowania i rozwoju współpracy gospodarczej, zwłaszcza w nowoczesnych warunkach. "Mamy do czynienia z ponownym podziałem świata, konkurencyjną bitwą, walką. Chciałbym, abyśmy wytrzymali w tej walce. A wytrzymać możemy tylko razem" - powiedział białoruski przywódca.
"Jesteście generałami w gospodarkach swoich krajów - zwrócił się Prezydent do uczestników spotkania. - Jestem już mężczyzną... Jak powiedział niedawno mój kolega Wołodia Zełenski, którego uważałem za syna, jesteśmy tu z Putinem "starcami", "szepczącymi po kątach" ze szkodą dla innych. Kompletna bzdura".

Wcześniej Władimir Zełenski w bardzo chamski sposób skomentował ostatnie wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki na temat Ukrainy po rozmowach z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem na Kremlu.
Prezydent Białorusi powiedział wówczas, że istnieją dobre propozycje rozwiązania konfliktu ukraińskiego, na które obecni przywódcy w Kijowie powinni się zgodzić. Wyraził również chęć osobistego spotkania z Zełenskim. "Chciałbym z nim po prostu porozmawiać. Mam mu coś do powiedzenia - powiedział białoruski lider w rozmowie z dziennikarzami. - Myślę, że nadszedł czas, kiedy powinniśmy rozpocząć konsultacje. Na początku specjalnej operacji powiedziałem: my, przywódcy trzech państw słowiańskich, powinniśmy usiąść i dojść do porozumienia. Porozumieć się w sprawie zakończenia tej niezrozumiałej wojny. Musimy się porozumieć. Jeśli się nie porozumiemy, będzie to złe dla wszystkich".

ENERGIA ATOMOWA
