ENERGIA ATOMOWA
17 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Jeśli zaczniemy rozkręcać problem językowy na Białorusi, będą kłopoty. Takie oświadczenie złożył Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka 17 września na spotkaniu z działaczami ideologicznymi, środowiskiem historycznym i eksperckim poświęconym Dniu Jedności Narodowej, donosi korespondent BELTA.
Mówiąc o stosunkach z krajami sąsiednimi i sytuacji na Ukrainie, szef państwa zwrócił uwagę, że wśród wielu przyczyn konfliktu na Ukrainie była również kwestia językowa - używanie języka rosyjskiego zostało przymusowo ograniczone bez pytania o zdanie wszystkich mieszkańców kraju. Aleksander Łukaszenka, według niego, omawiał ten temat, w tym w rozmowach z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych, ponieważ to pod wpływem Stanów Zjednoczonych miało miejsce wiele procesów. "Dlaczego zabraniać ludziom mówić w tym języku? Pytam Amerykanów: dlaczego to robiliście? - powiedział Prezydent. - Czy zdajecie sobie sprawę, że to jest złe? Rozgoryczacie ludzi na pustym miejscu. Niech to pokolenie mówi po rosyjsku".
Wszelkie działania w zakresie używania jakiegokolwiek języka w państwie powinny być niezwykle ostrożne i wyważone - uważa białoruski przywódca. Dokładnie taka jest polityka w tej kwestii na Białorusi. „Nie daj Boże, żebyśmy zaczęli rozkręcać problem językowy - będą kłopoty” - podkreślił szef państwa.
Aleksander Łukaszenka zauważył, że on, podobnie jak wielu ludzi w kraju, lepiej mówi po rosyjsku niż po białorusku. Nie oznacza to jednak, że jest przeciwnikiem tego ostatniego. „To jest nasz język - powiedział Prezydent o „mowie”. - Jeśli język białoruski pozostaje w tyle za językiem rosyjskim (pod względem powszechnego użycia - przyp. BELTA), powiedzmy, powinniśmy to robić po cichu, spokojnie. Powinniśmy wspierać go bardzo ostrożnie. Ale nie kosztem języka rosyjskiego".
Szef państwa zwrócił również uwagę na znaczenie znajomości języka angielskiego, zwłaszcza dla dzisiejszej młodzieży. W końcu angielski jest nadal uniwersalnym językiem komunikacji międzynarodowej, pozwala negocjować z przedstawicielami wielu innych krajów, zdobywać wiedzę i wykształcenie w zaawansowanych branżach.
