ENERGIA ATOMOWA
20 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że był przerażony nielegalnymi wysypiskami śmieci w powiecie mińskim. Zwrócił na to uwagę na spotkaniu w sprawie gospodarki odpadami i wykorzystania surowców wtórnych, donosi korespondent BELTA.
Głowa państwa zauważył, że kwestie kontenerowej zbiórki odpadów komunalnych nie zostały jeszcze w pełni rozwiązane. „Dacznicy, mieszkańcy małych miejscowości często po prostu nie wiedzą, gdzie wyrzucać niepotrzebne rzeczy. Wiedzą... Przypadkowo to (odkryłem - przyp. BELTA). Powiedziałem premierowi - w jego byłym obwodzie (Aleksander Turczin był przewodniczącym Mińskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego, zanim został premierem. - przyp. BELTA) w powiecie mińskim. Przejechałem się i byłem przerażony” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
„Powiat miński to rejon odpadów miasta-bohatera Mińska. To, co się tam dzieje, to koszmar. Na skraju lasu nikt się nie przejmuje: wjechała wywrotka, wysypała... Wszystko tam jest! Specjalnie się zatrzymałem i popatrzyłem: stare lodówki, plastik, szkło, różne śmieci gospodarcze. To pod Mińskiem!” - podkreślił.
