Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 12 Lipca 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
12 Czerwca 2025, 12:15

Kadry, ideologia, praca z obywatelami. Czego Łukaszenkа żąda od „sztabu politycznego” Prezydenta

12 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. 12 czerwca na spotkaniu z kierownictwem Administracji Prezydentaj głowa państwa Aleksander Łukaszenka postawił szereg zadań przed tak zwanym sztabem politycznym kraju, donosi korespondent BELTA.
 
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że kiedyś podjęto decyzję o regularnym organizowaniu takich spotkań. Takie spotkania, na których można omówić istniejące problemy i zaktualizować zadania, są również regularnie organizowane przez Prezydenta z blokiem gospodarczym kraju.
„Uzgodniliśmy wówczas, że będziemy czas od czasu organizować spotkania z Administracją Prezydenta. Kampania wyborcza się skończyła, obietnice zostały złożone. Strategia rozwoju kraju została określona” - powiedział głowa państwa.
 
Zwrócił uwagę na fakt, że prawie wszystkie kluczowe nominacje i decyzje podejmowane na najwyższym szczeblu przechodzą przez ekspertyzę Administracji Prezydenta. "Nie przesadzam, kiedy mówię, że praca w Administracji Prezydenta, szefa Administracji, kierownictwa to "gorąca patelnia" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
 
Wśród głównych tematów spotkania Aleksander Łukaszenka wymienił pracę z personelem, działalność pionu ideologicznego, poprawę ustawodawstwa i kontrolę nad wykonywaniem poleceń głowy państwa, apele obywateli i rolę pomocników Prezydenta.

Pierwszy. Personel

Aleksander Łukaszenka nazwał pracę z kadrami głównym celem Administracji Prezydenta. „Jak mawiano w czasach sowieckich, „podstawą partii są kadry” - powiedział.

„Co roku tworzymy, odnawiamy rezerwy kadrowe, ale nie znajdujemy kandydatów na stanowiska, gdy tylko pojawi się wakat. Nawet do rejestru personalnego głowy państwa” - powiedział Aleksander Łukaszenka.

Według niego zdarzają się przypadki, w których Prezydentowi przedstawiane są niewystarczająco dopracowane propozycje kadrowe. 

„Administracja Prezydenta powinna przyjąć zasadnicze, sztywne podejście do wyboru proponowanych kandydatów. Błędy personalne są niedopuszczalne - podkreślił białoruski lider. - Wy swoimi mackami powinniście postrzegać kadry jako całość, zaczynając od kołchozów i sowchozów, a kończąc na najwyższym szczeblu. Natomiast powinniście wspólnie omawiać propozycje, które mają być przedłożone Prezydentowi. Ostrzegam tylko, że zwiększy się odpowiedzialność za nominacje kadrowe. Jeśli jest dobry kierownik, to jest wynik. Jeśli nie ma kierownika, to nie ma wyniku”.

Drugi. Ideologia

„Kiedyś wszyscy ukrywali się przed tym terminem, ale ja stanowczo wprowadziłem pojęcie „ideologii”. Jak widać, dziś wszyscy mówią o ideologii, nawet Amerykanie. Nie ma od tego ucieczki: nikt nie wymyślił nic lepszego niż określenie procesu wszelkiego rodzaju transformacji, celów i tak dalej, zapisanych na papierze, w głowie człowieka. Ale ziemskich. Nie tak, jak w czasach sowieckich: wszyscy chcieli budować komunizm, ale nikt nie wiedział, co to jest” - powiedział Aleksander Łukaszenka.

Wyniki działania pionu ideologicznego były niejednokrotnie krytykowane przez Prezydenta. „Podejmowaliśmy różne decyzje, ale mamy tu dużo formalizmu” - podkreślił szef państwa.

Zażądał, aby odejść od formalnego podejścia i nie organizować spotkań i posiedzeń tylko po to, by je odbyć. Według Prezydenta ważne jest nie to, ilu słuchaczy zebrało się na sali, ale jaka część ludzi wyniosła coś pożytecznego ze zorganizowanego wydarzenia.

"Musimy zorganizować precyzyjną pracę ideologiczną w kraju. Nie należy organizować więcej spotkań, posiedzeń, forów. Podejmując pewną decyzję, zastanowcie się, ile to będzie kosztować. To kosztuje" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.

W związku z tym Prezydent polecił również zwrócić szczególną uwagę na delegowanie urzędników. Jego zdaniem nie wszystkie podróże służbowe mogą być uzasadnione z finansowego punktu widzenia, dlatego konieczne jest uporządkowanie tej kwestii. "Podpisałem (podróż służbową - not. BELTA) ministrowi, powiedzmy. A za ministrem przecież cały ogon jedzie. Dlatego żelaznie przyjmijcie ścisłą kontrolę i uprzedźcie premiera, który przedstawia propozycje, i innych. To ogromne pieniądze - zwrócił uwagę białoruski przywódca. - Za Prezydentem również mamy całą kawalkadę. Zejdźmy z nieba na ziemię. Więc uporządkujcie wszystko, nie patrząc na osobowości ani rangi".

W kwietniu szef państwa podpisał Dyrektywę nr 12 "O realizacji podstaw ideologii państwa białoruskiego". Dokument ma na celu przeniesienie pracy ideologicznej na jakościowo nowy poziom. Jednak Aleksander Łukaszenka uważa, że praca kierownictwa Administracji Prezydenta w tym kierunku została przytłoczona codziennością.

„Nie próbujcie podchodzić do pewnych kwestii formalnie. Pracujcie nad nimi w najbardziej fundamentalny sposób” - poinstruował Prezydent. - Musimy wzmocnić kadrę pionu ideologicznego, przeformatować pracę informacyjną i wyjaśniającą z ludnością oraz uwolnić ideologów od niezwiązanych z nimi funkcji".

„Telewizja jest dobra, zaczęliśmy podbijać Internet. Ale zawsze powtarzam od pierwszego dnia: trzeba rozmawiać z ludźmi. Trzeba rozmawiać z nimi twarzą w twarz. Ludzie to szanują i doceniają” - dodał białoruski przywódca.

Trzeci. Prawo 

Według Aleksandra Łukaszenki, kwestie nadmiarowości ustawodawstwa i powielania norm są nadal aktualne.

„To ogromna praca. Wiem, czym jest tworzenie prawa. I tutaj musimy się zorganizować, musimy spojrzeć na wszystko, co zrobiliśmy w ciągu ostatnich 10, 20, może 30 lat i „odciąć” to, czego dziś nie potrzebujemy, pozostawiając tylko to, co jest konieczne” - powiedział głowa państwa.
Administracja Зrezydencka rozpoczęła pracę w tym kierunku dawno temu i pewne wyniki zostały już osiągnięte.  

„Nie należy o tym zapominać - podkreślił Prezydent. - Musimy zwrócić uwagę na jakość eksperckiego opracowania inicjatyw prawnych. Potrzebujemy dokładniejszych prognoz skutków prawnych projektów aktów prawnych wprowadzonych przez rząd i sfinalizowanych przez Państwa w perspektywie średnioterminowej” - powiedział Prezydent.
Czwarty. Kontrola nad wypełnianiem poleceń

Aleksander Łukaszenka przypomniał o jeszcze jednej najważniejszej funkcji Administracji Prezydenta - kontroli nad wykonywaniem pisemnych i ustnych poleceń Prezydenta.

„Jeśli nie będzie takiej kontroli, jeśli nie uda się zrealizować poleceń Prezydenta, Prezydent nie będzie miał znaczenie w kraju. Jego autorytet spadnie, a w końcu ludzie mogą pomyśleć: po co nam w ogóle ten prezydent? A w naszych czasach go potrzebujemy. Niezależnie od tego, czy to ja, czy inna odpowiedzialna osoba, jest on potrzebny. Ale jeśli podejmuje decyzje - te decyzje muszą zostać wdrożone” - zażądał głowa państwa. 

„System prewencyjnej kontroli nad wykonywaniem poleceń głowy państwa został ogólnie zbudowany. Ale czas od czasu pojawiają się pytania o jakość i terminowość wykonywania poleceń” - zaznaczył Aleksander Łukaszenka.

Prezydent zaznaczył, że wiele kwestii pozostaje pod jego osobistą kontrolą. „A jeśli tylko zobaczę, że administracja nie kontroluje i nie rozwija tych kwestii, że nie zostały one wdrożone, proszę mieć pretensje tylko do siebie. I nie przyjmujcie żadnych wymówek - ostrzegł głowa państwa. - System prewencyjnej kontrolii nad wypełnianiem poleceń głowy państwa wydaje się już zbudowany, jak myślicie, ale potrzebne są wyniki. Nie wymówki. Czasami pojawiają się pytania o jakość i terminowość wykonywania poleceń".
Piąty. Apelacje obywateli

Jednym z tematów poruszonych przez Prezydenta podczas wydarzenia było rozpatrywanie apeli obywateli.

„Idealnie byłoby, gdyby ich (takich apeli - przyp. BELTA) nie byo. . Przynajmniej apele nie powinny docierać do poziomu Administracji Prezydenta. Powinny być rozstrzygane na miejscu - powiedział szef państwa. - Ale jeśli dotarły, to w procesie postępowania należy zwrócić szczególną uwagę na analizę kompetencji tych instancji, w których ludzie nie otrzymali pomocy w rozwiązaniu swojego problemu".

Głowa państwa zauważył, że często się zdarza, że wysocy urzędnicy, będąc w terenie w celu rozpatrzenia tej czy innej skargi, następnie oświadczają, że okazało się to poza ich kompetencjami, a kwestie powinny były zostać rozwiązane wcześniej w terenie. "Dlaczego tam w takim razie pojechałeś, skoro składasz takie oświadczenie? Jeśli przyjechałeś i rozwiązujesz ten problem, jest to również twój problem. Podjąłeś taką decyzję. Ale dla siebie pomyśl: a kto nie rozwiązał tego problemu, kto nie naprawił tego ogrodzenia czy go nie pomalował, podaję jako przykład, są różne kwestie. Kto tam obiecał gaz ziemny i nie zainstalował na czas?" - skrytykował Prezydent.

Aleksander Łukaszenka podkreślił, że rząd powinien widzieć i wiedzieć, co ludzie mówią o nim w kraju i za granicą, z jakich powodów robią uwagi. I przy kluczowych takich okazjach Administracja Prezydenta powinna informować głowę państwa. "Zbierajcie te informacje, wprowadzajcie na poziom Prezydenta, abym się zapoznał i, przyjmując te informacje, podejmował decyzje" - powiedział Aleksander Łukaszenka.

Szósty. Rola pomocników Prezydenta

Jednym z zadań nakreślonych przez głowę państwa podczas wydarzenia było sfinalizowanie obowiązków funkcjonalnych i zwiększenie obciążenia pracą pomocników Prezydenta.

Aleksander Łukaszenka przypomniał: ich funkcjonalność oznacza absolutne zanurzenie w życiu regionu. „Dmitriju Nikołajewiczu, Pana zadaniem jest, aby pomocnicy Prezydenta, inspektorzy regionalni pracowali tak, jak powinni" - postawił zadanie głowa państwa, zwracając się do szefa Administracji Prezydenta Dmitrija Krutoja.

Szef państwa polecił sfinalizować obowiązki funkcjonalne pomocników, aby zwiększyć na nich obciążenie. Ponieważ, według niego, często zdarza się, że osoba wydaje się że pracuje, ale w rzeczywistości siedzi, czeka na powołanie na nowe stanowisko. "To nie powinno być - zażądał Aleksander Łukaszenka. - To wstyd".

Prezydent zwrócił uwagę, że na Białorusi urzędnicy z centralnych organów władzy jakoś nie są szczególnie chętni do pokazania się w regionach, w których trzeba rozwiązywać rzeczywiste, realne zadania, a nie tylko teoretyzować. "Nikt z Administracji Prezydenta, z centralnego aparatu rządu szczególnie nie szarpnął w dół" - powiedział o tym Aleksander Łukaszenka. Chociaż na przykład w czasach radzieckich taka praktyka istniała, i dla instruktora Komitetu Centralnego Partii Komunistycznej było nagrodą, jeśli został skierowany do pracy jako przewodniczący komitetu wykonawczego. "Ilu u nas wyjechało z centrum i pokazało swoją zręczność?" - zapytał retorycznie głowa państwa.

Jako przykład podał Chińską Republikę Ludową, w której częściowo przyjęto praktykę podobną do tej z czasów radzieckich. "I dyscyplina - daj Boże" - zauważył białoruski przywódca.

"Musicie być zanurzeni w życiu regionu. Musicie znać każdy zakątek regionu i żądać, żądać, żądać" - podkreślił Aleksander Łukaszenka, mówiąc o obowiązkach pomocników.

Prezydent oczekuje od nich obiektywnych szczegółowych informacji na temat stanu rzeczy w danym regionie. "Muszę nie tylko wiedzieć, co, gdzie, kiedy i dlaczego się dzieje, ale widzieć wszystko waszymi oczami - jak tam jest na miejscu i jak żyją nasi ludzie w regionach" - powiedział szef państwa.

Jeśli na przykład w kraju na szczeblu republikańskim ogłoszono Rok Zagospodarowania, to jednym z zadań pomocników Prezydenta jest sprawienie, aby każdy mieszkaniec Białorusi w regionach to poczuł, poczuł pewne zmiany. W związku z tym głowa państwa przypomniał o obowiązujących normach dotyczących utrzymania terytoriów przyległych do budynków mieszkalnych i zażądał, aby w regionach bardziej aktywnie pracowali z ludnością, doprowadzając do ludzi informację, że porządek wokół ich domów musi być doprowadzony obowiązkowo. Jeśli ktoś nie może tego zrobić samodzielnie, na przykład samotni seniorzy, lokalne władze powinny udzielić pomocy. 

"A jeśli ktoś pije i puścił na włóczęgę i nie może się wokół posprzątać, to zmuście go za wszelką cenę, razem z milicją, ale tak, żeby uporządkował swój teren i go zagospodarował" - domagał się Prezydent.

Co na koniec? 

Podsumowując powyższe, Aleksander Łukaszenkа podkreślił, że Administracja Prezydenta jest sztabem politycznym, ostatnią instancją przed podjęciem ostatecznej decyzji. „W żadnym wypadku nie należy „wchodzić w sytuację” i grać na cudzym boisku. Trzeba być absolutnie niezależnym, na ile to możliwe, i obiektywnym. Zadaniem jest wyrobienie opinii niezależnej od reszty instytucji władzy we wszystkich obszarach realizacji polityki państwa. Wy kształtujecie moją opinię - zaznaczył białoruski lider. - Im więcej punktów widzenia, tym szybciej znajdziemy optymalne rozwiązanie każdej kwestii. Dlatego zasada „ja jestem szefem, ty jesteś głupcem” jest dla was absolutnie nieodpowiednia. 

Głowa państwa jest przekonany, że aktualne kwestie powinny być omawiane wspólnie i być może decyzje powinny być podejmowane w ten sam sposób. Prezydent powinien mieć na biurku raport analityczny z jasną definicją głównego wektora działań. 
Aleksander Łukaszenka przypomniał również o dyrektywie nr 11 „W sprawie poprawy funkcjonowania systemu organów rządowych i administracji, wzmocnienia dyscypliny wykonawczej”. „Poprawa jakości rządzenia w ogóle, zapewnienie dyscypliny wykonawczej są jednymi z głównych celów naszej pracy” - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Jeśli nie będzie dyscypliny, nie będzie wyników pracy”.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi