23 września, Mińsk /Kor. BELTA/. W gospodarce trzeba nauczyć się efektywnie działać, pomimo możliwego pojawienia się nowych nieoczekiwanych problemów, "czarnych łabędzi". O tym powiedział dziennikarzom premier-minister Aleksander Turczin po sprawozdaniu dla Prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, przekazuje korespondent BELTA.
Zdaniem Aleksandra Turczina, trudno jednoznacznie scharakteryzować obecny stan gospodarki, bo trzeba pracować w bardzo trudnych warunkach, gdy występuje presja sankcyjna, pojawiają się nowe nieprzyjazne rozwiązania i kroki w stosunku do Białorusi, jak np. zamknięcie granicy przez Polskę. "Każdego dnia żyjemy w oczekiwaniu na kolejne, jak to się mówi, czarne łabędzie. Wydaje mi się, że na pewno nie będzie już spokojnego życia. Pojawią się pewne problemy. Naszym zadaniem jest skuteczne radzenie sobie z nimi. Zadaniem rządu jest, abyśmy, nie daj Boże, nie dopuścili do żadnego załamania i aby wzrost (gospodarki - not. BELTA) był zrównoważony. Nie można zapewnić wzrostu kosztem innych wskaźników" - powiedział premier.
"Powiedzenie, że nie mamy problemów, byłoby nieprawidłowe. Ale jaki jest cel rządu na obecnym etapie - abyśmy mieli zrównoważony wzrost gospodarki" - zwrócił uwagę. Na przykład, aby wielkości produkcji nie towarzyszył wzrost zapasów i należności.
"Rząd bardzo intensywnie pracuje w tym kierunku, współpracujemy z naszymi partnerami z EUG, Federacji Rosyjskiej. Istnieje szereg porozumień, które pozwalają nam z pewnym optymizmem patrzeć w przyszłość" - podkreślił Aleksander Turczin.

ENERGIA ATOMOWA
