27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Europejscy sąsiedzi Białorusi próbują wywołać wśród swoich obywateli poczucie zbliżającego się zagrożenia ze strony „barbarzyńców” ze Wschodu. O tym poinformował minister spraw zagranicznych Białorusi Maksim Ryżenkow podczas wystąpienia na posiedzeniu plenarnym 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, przekazuje korespondent BELTA.
„Proszę spojrzeć, co robią nasi europejscy sąsiedzi na granicy UE z Białorusią i Rosją: zakładają miny, wznoszą mury, rowy, linie obronne i druty kolczaste. Próbują wywołać wśród swoich obywateli poczucie zbliżającego się zagrożenia ze strony „barbarzyńców” ze Wschodu. I są już pierwsze ofiary, chociaż to żołnierze NATO, którzy toną w bagnach albo wysadzają się na własnych minach” – powiedział Maksim Ryżenkow.
Minister zauważył, że w pobliżu budynku ONZ znajduje się fragment muru berlińskiego, który został umieszczony tam jako trofeum praw człowieka. Napisano na nim: 155 kilometrów, na których zginęło 200 osób.
„Dzisiaj wznosi się znacznie większy mur o długości tysięcy kilometrów na granicy UE z Rosją i Białorusią – od Finlandii po Polskę. Od początku budowy ofiar wzdłuż tego muru są już setki. Setki niewinnych migrantów z krajów południowych, którzy w poszukiwaniu lepszego życia dążą do UE, która wcześniej zniszczyła dotychczasowy porządek w ich państwach. Jeśli wszyscy razem w ONZ nie możemy zapobiec budowie tego muru, zarezerwujmy przynajmniej miejsce na trawniku, gdzie później postawimy kawałek tego muru. Kiedy w końcu odpowiednie kraje opamiętają się i stwierdzą, że taka ściana nie jest już potrzebna. Powiesimy ją na całej jej długości i pokażemy, ile osób tam zginęło. I powiemy, że jest to trofeum wolności przemieszczania się” – oświadczył dyplomata.

ENERGIA ATOMOWA
