Przedterminowe głosowanie w wyborach prezydenckich trwa na Białorusi

23 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. Na Białorusi odbywa się przedterminowe głosowanie w wyborach prezydenckich.

Przedterminowe głosowanie odbywa się od 21 do 25 stycznia 2025 roku. Wyborcy, którzy nie będą mogli przyjść do lokali wyborczych 26 stycznia, mają prawo głosować w tym okresie. Podczas przedterminowego głosowania komisje wyborcze pracują od 12:00 do 19:00 bez przerwy.

W dniu 26 stycznia, głównym dniu wyborów, głosowanie odbędzie się w godzinach od 8.00 do 20.00.

W ciągu trzech dni w przedterminowym głosowaniu w wyborach Prezydenta Republiki Białorusś wzięło udział 27,15% ogółu obywateli włączonych do list do głosowania. „Frekwencja jest dość wysoka. To tradycyjne dla prezydenckiej kampanii wyborczej - powiedział szef CKW. - Młodzi ludzie dość aktywnie uczestniczą w wyborach: zarówno studenci, jak i osoby pracujące. Ciekawostka - na listach wyborczych jest 297 młodych obywateli, którzy ukończą 18 lat w dniu wyborów, 26 stycznia".

„Liczba międzynarodowych obserwatorów stale się zmienia, stopniowo zbliżamy się do 500. Największa misja obserwatorów to obserwatorzy z WNP. Zaczęli przybywać obserwatorzy krótkoterminowi. Będą pracować we wszystkich regionach. Drugą co do wielkości misją jest SOW. Duża grupa szefów i przedstawicieli CKW nie tylko z krajów WNP, ale także z dalekiej zagranicy - tych krajów, z którymi współpracujemy w ramach Światowego Stowarzyszenia Organów Wyborczych. Przyjedzie dość reprezentatywna delegacja Parlamentu Panafrykańskiego. Ponadto reprezentowana jest Organizacja Młodzieżowa Ruchu Państw Niezaangażowanych. Są indywidualni eksperci, którzy reprezentują prawie wszystkie kontynenty (z wyjątkiem Australii) i 17 krajów Europy Zachodniej” - powiedział Igor Karpienko.

„Mamy pewne zasady, reguły pracy. W szczególności są to obiektywizm, bezstronność, nieingerencja w przebieg wyborów, obserwacja i ocena tylko samego procesu organizacji, przygotowania wyborów, procesu wyborczego, ale nie ocena wyników wyborów. W naszej pracy wychodzimy z założenia, że wybory odbywają się dla mieszkańców kraju. Ludzie sami dokonują wyboru. Naszym zadaniem jest ocena, czy stworzono ku temu warunki, ocena przebiegu wyborów pod względem ich zgodności z ustawodawstwem krajowym i zobowiązaniami międzynarodowymi. Jednocześnie jesteśmy zobowiązani do poszanowania i przestrzegania prawa kraju, w którym odbywają się wybory, do komunikowania się z ludnością i wyborcami. Członkowie misji obserwatorów SOW zawsze odwiedzają lokale wyborcze, spotykają się z przedstawicielami różnych partii i ruchów społecznych oraz kandydatami w wyborach” - powiedział sekretarz generalny SOW.

„Mogę powiedzieć, że wszystko jest zgodne z prawem, wszystko jest dobrze zorganizowane. Koledzy, którzy obserwowali wczesne głosowanie, powiedzieli mi o wysokiej frekwencji, że lokale wyborcze są doskonale przygotowane” - powiedziała Ella Pamfiłowa, przewodnicząca rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej.

„Po raz pierwszy zostałem zaproszony przez Ministra Spraw Zagranicznych Białorusi do obserwowania wyborów. To wielki zaszczyt i ogromna odpowiedzialność. Mam duże doświadczenie w obserwacji wyborów w Stanach Zjednoczonych, więc na Białorusi zacząłem wchodzić w różne kwestie od pierwszych dni” - powiedział Steve Samarin.

Według międzynarodowego obserwatora istnieje ogromna różnica między wyborami na Białorusi i w Stanach Zjednoczonych. „Mogę powiedzieć, że Białoruś ma bardzo profesjonalną i przemyślaną kampanię wyborczą. Niestety, daleko nam do tego. Jest wiele pytań do naszej kampanii wyborczej i ogólnie sposobu przeprowadzania wyborów. Na Białorusi byłem mile zaskoczony faktem, że wszystko jest prowadzone w bardzo godny, inteligentny, spokojny sposób. Ale co najważniejsze - profesjonalnie i przejrzyście” - podkreślił.