30 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Schodząc z pokładu samolotu, premier Kirgistanu Adylbek Kasymalijew od razu poczuł ciepło białoruskiej ziemi. Powiedział o tym podczas spotkania z Prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką, relacjonuje korespondent BELTA.
„Schodząc z pokładu samolotu, poczułem ciepło białoruskiej ziemi. Białorusini to ludzie dobroduszni, przyzwoici, kulturalni, szanujący pamięć historyczną” – powiedział szef rządu Kirgistanu.
Powiedział, że przed wylotem do Białorusi spotkał się z Prezydentem kraju Sadirem Żaparowem. „Przekazał Panu najserdeczniejsze pozdrowienia i bardzo pozytywnie ocenił moją oficjalną wizytę w Białorusi” – zaznaczył Adylbek Kasymalijew.
Powiedział również, że po raz pierwszy był w Mińsku w odległym 1983 roku, kiedy studiował w Leningradzkim Instytucie Finansowo-Ekonomicznym, a jego żona studiowała w Leningradzkim Instytucie Inżynierów Filmowych.
„To niesamowite. Ona jest filmowcem, a Pan finansistą” – powiedział Aleksander Łukaszenka.

ENERGIA ATOMOWA
