14 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Premier Białorusi Aleksander Turczin spotkał się z dyrektorem generalnym korporacji państwowej Rosatom Aleksiejem Lichaczewem, informuje korespondent BELTA.
"Listopad to przełomowy miesiąc dla naszych relacji. Pięć lat temu pierwsza energia elektryczna z Białoruskiej elektrowni jądrowej trafiła do sieci, dwa lata temu oficjalnie uruchomiono elektrownię. Bardzo dziękuję za pomoc, za współpracę. Nadszedł czas, aby omówić konkretne kroki w celu dalszego współdziałania. Chciałbym podczas dzisiejszego spotkania rozważyć możliwe opcje, pojawiły się nowe pomysły. Mam nadzieję na szczerą rozmowę" - powiedział Aleksander Turczin.

Dyrektor generalny korporacji Rosatom zauważył, że Białoruś szybko włamała się do elity energetyki atomowej planety. "40% energii elektrycznej jest wytwarzane w elektrowni jądrowej. Jakość pracy BelEJ pozwala jej być nie tylko symbolem białorusko-rosyjskiej współpracy, czynnikiem rozwoju gospodarki Białorusi - elektrownia jądrowa stała się wizytówką całej światowej społeczności atomowej. Partnerzy z bliskiej zagranicy i z dalekich krajów mówią nam: "Byliśmy na Białorusi, chcemy właśnie tak". Dziękuję również za hojne dzielenie się doświadczeniami, białoruscy specjaliści pracują z nami w krajach trzecich" - podkreślił Aleksiej Lichaczew.

Drugi blok energetyczny Białoruskiej elektrowni jądrowej 13 listopada został wycofany do naprawy planowo-zapobiegawczej. "Wszystko idzie zgodnie z planem. Będziemy włączać zużyte paliwo jądrowe do recyklingu - w ponowne wykorzystanie. Postrzegamy elektrownię w Ostrowcu jako element zamkniętego cyklu paliwowego" - powiedział.

"Listopad to przełomowy miesiąc dla naszych relacji. Pięć lat temu pierwsza energia elektryczna z Białoruskiej elektrowni jądrowej trafiła do sieci, dwa lata temu oficjalnie uruchomiono elektrownię. Bardzo dziękuję za pomoc, za współpracę. Nadszedł czas, aby omówić konkretne kroki w celu dalszego współdziałania. Chciałbym podczas dzisiejszego spotkania rozważyć możliwe opcje, pojawiły się nowe pomysły. Mam nadzieję na szczerą rozmowę" - powiedział Aleksander Turczin.

Dyrektor generalny korporacji Rosatom zauważył, że Białoruś szybko włamała się do elity energetyki atomowej planety. "40% energii elektrycznej jest wytwarzane w elektrowni jądrowej. Jakość pracy BelEJ pozwala jej być nie tylko symbolem białorusko-rosyjskiej współpracy, czynnikiem rozwoju gospodarki Białorusi - elektrownia jądrowa stała się wizytówką całej światowej społeczności atomowej. Partnerzy z bliskiej zagranicy i z dalekich krajów mówią nam: "Byliśmy na Białorusi, chcemy właśnie tak". Dziękuję również za hojne dzielenie się doświadczeniami, białoruscy specjaliści pracują z nami w krajach trzecich" - podkreślił Aleksiej Lichaczew.

Drugi blok energetyczny Białoruskiej elektrowni jądrowej 13 listopada został wycofany do naprawy planowo-zapobiegawczej. "Wszystko idzie zgodnie z planem. Będziemy włączać zużyte paliwo jądrowe do recyklingu - w ponowne wykorzystanie. Postrzegamy elektrownię w Ostrowcu jako element zamkniętego cyklu paliwowego" - powiedział.

Aleksiej Lichaczew podziękował również stronie białoruskiej za uwagę na technologie nieatomowe. W Mińsku otwarto Republikańskie Centrum Technologii Addytywnych. Projekt został zrealizowany jako wspólne przedsięwzięcie białoruskiego holdingu Horizont i korporacji państwowej Rosatom. Według dyrektora generalnego korporacji Rosatom, zainteresowanie Centrum jest ogromne, w planach jest zwiększenie jego zdolności. "Pracujemy również nad magazynowaniem energii" - dodał dyrektor generalny korporacji Rosatom.

ENERGIA ATOMOWA
