2 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Nieodpowiedzialna polityka europejskich biurokratów jest bezpośrednim zagrożeniem dla przyszłości samej Europy. Zostało to ogłoszone w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi, informuje korespondent BELTA.
"MSZ Białorusi nie bez zainteresowania obserwowało próby zorganizowania show wokół wizyty pani von der Leyen w przygranicznych z nami krajach UE. Jak się obawialiśmy, ta podróż naprawdę okazała się stratą czasu z punktu widzenia jakichkolwiek postępów w kierunku poprawy sytuacji na granicy Białorusi z państwami członkowskimi Unii Europejskiej" - podkreślono w resorcie polityki zagranicznej.
"Oświadczenia o "wartowniczych białoruskich strażnikach granicznych z bronią długolufową", które padły wczoraj w Polsce, po raz kolejny wyraźnie pokazały lot fantazji europejskich urzędników - zaznaczono w dokumencie. - Zamiast dyskutować o prawdziwych sprawach i wspólnie szukać długoterminowych rozwiązań, w Brukseli wolą tworzyć nowe horrory i ogłaszać terytoria "przyfrontowe", gdzie na szczęście nie toczono i nie toczy się żadna walka".
MSZ podkreśliło: "Jesteśmy gotowi powtórzyć jeszcze raz: Białoruś nie walczy z nikim i nie zamierza walczyć. To nie my prowadzimy agresywną i wręcz militarystyczną politykę. To nie my stale zwiększamy wydatki na potrzeby wojskowe. To nie my uparcie tworzymy obraz wroga z naszego sąsiada. Miliardowe kwoty ze środków europejskich podatników nie idą na wzmocnienie pokoju i bezpieczeństwa w naszym regionie, ale na podżeganie do konfliktu i zaostrzenie sytuacji".
W białoruskim resorcie polityki zagranicznej są przekonani: "Taka bezmyślna i w istocie w najwyższym stopniu nieodpowiedzialna polityka europejskich biurokratów jest bezpośrednim zagrożeniem dla przyszłości samej Europy".

ENERGIA ATOMOWA
