
16 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Istnieje zarówno techniczna, jak i ekonomiczna możliwość budowy na Białorusi nowej elektrowni jądrowej, a także nowego bloku w działającej elektrowni jądrowej. O tym na antenie kanału "Białoruś 1" powiedział minister energetyki Denis Moroz, informuje BELTA.
Odpowiadając na pytanie o gotowość studium wykonalności na temat budowy nowej elektrowni jądrowej na Białorusi lub bloku w działającej elektrowni w Ostrowcu, Denis Moroz zauważył, że po wprowadzeniu BelEJ zarówno gospodarka i energetyka, jak i ludność poczuli zalety pojawienia się obiektu. "Jeśli chodzi o ludność, dziś ponad 130 tys. konsumentów wykorzystuje energię elektryczną na potrzeby zaopatrzenia w gorącą wodę, ogrzewania, stosując obniżone, preferencyjne taryfy dla tych potrzeb" - powiedział.
"W ramach studium wykonalności rozważana jest budowa nowej elektrowni jądrowej na nowym terenie lub budowa kolejnego bloku w istniejącej elektrowni jądrowej. W ramach studium wykonalności przeprowadziliśmy już podstawowe obliczenia i rozumiemy, że istnieje zarówno techniczna, jak i ekonomiczna możliwość wdrożenia zarówno jednej, jak i drugiej opcji. Studium wykonalności jest obecnie w końcowej fazie. W najbliższym czasie będzie raport na szczeblu rządowym, a następnie - raport do głowy państwa" - stwierdził Denis Moroz.
Poruszył także kwestię składowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych. Według szefa Ministerstwa Energetyki, na terenie samej elektrowni jądrowej znajduje się punkt składowania odpadów radioaktywnych, który jest przeznaczony co najmniej do 2030 roku. "Teraz zadaniem państwa do 2030 roku jest zbudowanie punktu składowania odpadów radioaktywnych, do którego będziemy mogli transportować takie odpady z całego kraju i tam zakopywać. Faktem jest, że budowa takiego obiektu jest największym i najtrudniejszym zadaniem. Powinna być jak najbardziej przejrzysta przed społecznością światową, dla obywateli Republiki Białorusi. Musimy wybrać najbardziej optymalne miejsce i optymalne rozwiązanie do budowy takiego obiektu. Istnieje pewna dokumentacja regulacyjna MAEA, zgodnie z którą obecnie się poruszamy. W ramach tej pracy skoncentrowaliśmy się na badaniu możliwości lokalizacji punktu składowania odpadów radioaktywnych na terytorium obwodów grodzieńskiego, mohylewskiego i homelskiego" - powiedział Denis Moroz.